Interwencja policji w Busku-Zdroju. Sąsiad usłyszał wołanie o pomoc
Nad ranem we wtorek, 30 grudnia dyżurny policji w Busku-Zdroju odebrał zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca. Mężczyzna poinformował, że z jednego z lokali słyszy rozpaczliwe wołanie o pomoc. Skierowany na miejsce patrol potwierdził, że za zamkniętymi drzwiami ktoś potrzebuje ratunku, dlatego funkcjonariusze podjęli decyzję o wejściu do środka. W jednym z pokoi znaleźli leżącą na podłodze, wyczerpaną 83-letnią kobietę. Jak się okazało, seniorka przewróciła się w łazience jeszcze poprzedniego wieczora i nie miała siły, by dotrzeć do telefonu i wezwać pomoc.
Policja apeluje o czujność. Jak reagować, gdy sąsiad potrzebuje pomocy?
Historia 83-latki z Buska-Zdroju zakończyła się szczęśliwie głównie dzięki wzorowej postawie sąsiada, który nie zignorował niepokojących sygnałów. Policja, podsumowując tę interwencję, przypomina i apeluje do wszystkich o zwracanie uwagi na osoby starsze, samotne czy niepełnosprawne mieszkające w naszym otoczeniu. Jeden telefon może uratować czyjeś życie, dlatego jeśli mamy podejrzenia, że coś złego dzieje się u sąsiada, nie wahajmy się poinformować odpowiednich służb. W takich sytuacjach należy skontaktować się z lokalnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej lub bezpośrednio z Policją, dzwoniąc na numer alarmowy.
Źródło: Policja.pl