Hotel bez dzieci! Ten ośrodek gości tylko dorosłych. Czy to dobry pomysł?

Spis treści

1. Dyrektor: Był hejt i... aprobata
2. Dla szukających azylu
3. Manor House SPA dla dorosłych
4. Każdy potrzebuje czasu dla siebie
5. Psycholog: zachowajmy równowagę
6. Dzieci nie mogą być problemem

Mazowiecki hotel Manor House SPA w Chlewiskach koło Szydłowca, blisko granicy z województwem świętokrzyskim, już w 2014 roku zrezygnował z goszczenia najmłodszych, stając się pierwszym hotelem dla dorosłych i prekursorem tego trendu w kraju.

Dyrektor: Był hejt i... aprobata

- Pierwsi w Polsce wprost zakomunikowaliśmy, że nie przyjmujemy dzieci poniżej 12 roku życia, bo skupiamy się na ofercie skierowanej do osób dorosłych. Spotkało się to wówczas z bardzo skrajnymi reakcjami. Z jednej strony hejt, a nawet groźba procesów sądowych, z drugiej zdziwienie i pełna aprobata. Początkowo mieliśmy kilka terminów w roku dla rodzin, jak święta czy długi weekend, ale na wyraźne prośby naszych Gości, zrezygnowaliśmy i z tych wyjątków - wspomina Dorota Tokarska, dyrektor Marketingu hotelu Manor House SPA.

Dla szukających azylu

Takie rozwiązania w hotelach cenią osoby, które nie posiadają dzieci i pragną wypocząć w komfortowych warunkach, szukające błogiego relaksu w SPA albo romantycznego czasu we dwoje. To także osoby, które mają już dorosłe dzieci i nie są przyzwyczajone do hałasu, jaki potrafią wywołać maluchy. To wreszcie pary, które przez długi czas starają się o potomstwo i szukają azylu, gdzie nie spotkają rodzin z dziećmi. Cisza i spokój hotelu bez dzieci sprzyja także spotkaniom biznesowym, konferencjom, szkoleniom i wyjazdom firmowym.

Manor House SPA dla dorosłych

- Dzieci nie korzystają z zabiegów SPA. Nie wejdą też do kompleksu Łaźni Rzymskich, które są strefą beztekstylną. W naszym kompleksie nie ma atrakcji i animacji dla dzieci, dostawek w pokojach czy specjalnego menu w restauracji, jak w hotelach familijnych, które w ten sposób przyciągają rodziny z dziećmi. Skupiając się na dorosłych rozwijamy ofertę, która zaspokaja ich potrzeby i to podejście doskonale się sprawdza, co potwierdzają liczne nagrody, m.in.: Najlepszy Hotel dla Dorosłych, Najlepszy Holistyczny Hotel SPA, w 2023 najważniejszych tytuł w branży Best SPA Hotel, a obecnie głosami gości i internautów Najlepszy Hotel SPA w Centrum – wyjaśnia Dorota Tokarska z Manor House.

Jak dodaje dyrektor do spraw marketingu, bardzo dużą grupę Gości Manor House SPA stanowią rodzice, którzy chcą odpocząć od swoich pociech, skorzystać spokojnie z masażu, wziąć relaksującą kąpiel, popływać w bezchlorowym basenie, czuć się swobodnie podczas ceremonii saunowych i rytuałów zdrowia pod gołym niebem, wybrać się koncert na gongi tybetańskie, romantyczną kolację czy niespieszny spacer po zabytkowym parku.

Każdy potrzebuje czasu dla siebie

Pomysł "hoteli bez dzieci", choć ma oczywiście swoje plusy, nie wszystkim się podoba i posiada tylu zwolenników, co i przeciwników. Ci drudzy wskazują, że jest to jednak pewna dyskryminacja najmłodszych.

Co o takim zjawisku sądzą natomiast specjaliści, którzy na co dzień pracują z dziećmi czy rodzinami?

- Przede wszystkim, takie miejsca zapewniają dorosłym przestrzeń do odpoczynku, relaksu oraz możliwości naładowania energii, co często bywa wyzwaniem dla rodziców. Przebywanie w miejscach, gdzie mogą się w pełni skoncentrować na regeneracji, może pozytywnie wpłynąć na ich samopoczucie, co z kolei przekłada się na jakość relacji z dziećmi po powrocie do wspólnego codziennego życia. Każdy rodzic potrzebuje czasu tylko dla siebie, aby móc być bardziej zaangażowanym i cierpliwym w relacji z dziećmi - mówi Anna Rejmer, psycholog dziecięcy, w rozmowie z serwisem kielce.eska.pl.

Psycholog: zachowajmy równowagę

Dodaje również: - Z drugiej strony, warto zachować równowagę, by społeczeństwo wciąż pozostawało przyjazne dla dzieci i akceptowało je w przestrzeni publicznej. Tworzenie licznych miejsc wyłącznie dla dorosłych może wzmacniać przekaz, że dzieci są „niedogodnością” czy przeszkodą, co może niekorzystnie wpływać na ich postrzeganie przez dorosłych oraz rozwój społeczny najmłodszych. Uważam, że warto promować inicjatywy, które wspierają różne potrzeby dorosłych oraz dzieci, tworząc miejsca sprzyjające rodzinnej integracji i bezpieczne dla wszystkich grup wiekowych. W praktyce, jeśli równocześnie oferujemy różnorodne opcje, każdy – zarówno rodzic, jak i osoba bezdzietna – ma możliwość wyboru przestrzeni odpowiedniej do własnych potrzeb, a dzieci nie tracą szans na udział w życiu społecznym.

Dzieci nie mogą być problemem

Anna Rejmer podkreśla, że ograniczanie dzieciom dostępu do niektórych miejsc jak hotele, restauracje, teatry czy ośrodki rekreacyjne, może negatywnie wpływać na ich rozwój społeczny, dlatego w takich sprawach trzeba zachować rozsądek.

- Gdy dzieci nie mają okazji doświadczyć obecności w takich miejscach, tracą szansę na naukę tych zasad „w terenie”. Może to wpływać na ich późniejsze funkcjonowanie, na przykład w miejscach pracy czy podczas sytuacji wymagających kontaktu z nieznanymi ludźmi. Dla dzieci kluczowe jest poczucie, że są pełnoprawnymi członkami społeczności, a wielokrotne wykluczanie z przestrzeni publicznych może wprowadzać w ich świadomość przekonanie, że są „niedogodnością” lub „problemem” dla dorosłych. 

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Zagłosuj w naszej sondzie poniżej.