Sprawa dotyczy terenu zielonego na Osiedlu Jagiellońskim. Przed laty zagospodarowała go miejscowa społeczność, która nie zgadzała się, aby w tym miejscu powstał parking wielopoziomowy. Najpierw utworzyła Stowarzyszenie Mieszkańców Ulicy Szkolnej, które potem zmieniło nazwę na Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedle Jagiellońskie.
Skwer w Kielcach oazą dla mieszkańców
Mieszkańcy wykorzystują skwer jako miejsce spotkań, dbają o zieleń, rozmieszczają schronienia dla jeży. Stał się dla nich pewną oazą aktywnego wypoczynku. Przed rokiem odbył się tu polsko-ukraiński festyn rodzinny, w którym uczestniczyły setki osób. Tutejsza społeczność zgłasza też swoje projekty do Budżetu Obywatelskiego Kielc.
- Mała architektura miejska zlokalizowana u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Jagiellońskiej tworząca spójną kompozycję z roślinnością, uzupełniona o elementy siłowni na świeżym powietrzu czy placu zabaw dla dzieci, spełnia wszelkie znamiona ku temu, aby móc oficjalnie pełnić funkcję Skweru – będzie to swoiste uporządkowanie stanu faktycznego, ponieważ w potocznym języku okolicznych mieszkańców ta okolica od dawna nazywana jest już tzw. „skwerkiem” - wspomina Wojciech Pytlak, przewodniczący Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedle Jagiellońskie.
Decyzja należy do władz miasta
W imieniu mieszkańców złożył on do prezydenta Kielc Bogdana Wenty wniosek o nadaniu temu miejscu nazwy "Skwer Jagiellonów". Pytlak argumentuje, że taka inicjatywa jest bardzo cenna i potrzebna, zwłaszcza, że w dzielnicy Czarnów brakuje miejsc, gdzie mieszkańcy mogliby aktywnie i wspólnie spędzać czas.
Wniosek trafił już do kieleckiego magistratu i czeka na rozpatrzenie.