Policjanci z Makowa Mazowieckiego kilka dni temu przyjęli zawiadomienie od 50–letniej mieszkanki powiatu makowskiego, która straciła ponad dwa tysiące złotych bo uwierzyła, że wiadomość otrzymana na komunikatorze była od syna, któremu zepsuł się telefon.
Oszustwo na "uszkodzony telefon"
- Oszustwo na "uszkodzony telefon" polega na tym, że sprawca podszywa się pod kogoś bliskiego, najczęściej córkę lub syna i wysyła wiadomości SMS, informując o uszkodzonym telefonie i prosi o skontaktowanie się przez komunikator. Rzekomo potrzebuje pieniędzy na nowy telefon. Oszuści dążą do sytuacji, w której sami przelejemy im pieniądze na wskazane konto, bądź przekażemy dane umożliwiające przejęcie rachunku bankowego. Najczęściej narzucają presję czasu, aby pokrzywdzone osoby nie miały chwili na weryfikację podanych informacji w wiadomościach tekstowych bądź telefonicznych - przestrzegają policjanci.
- Przypominamy, że w takich przypadkach bardzo łatwo można uchronić się przed stratą pieniędzy, bo wystarczy zadzwonić na dotychczasowy numer telefonu bliskiej osoby i wszystko wyjaśnić. W przeciwnym razie konsekwencje mogą być bardzo poważne - radzą stróże prawa.
Czytaj również:
- Tragedia w Zakładach Metalowych Mesko w Skarżysku! Doszło do wybuchu i pożaru, nie żyje mężczyzna
- Burza w Kielcach! Zalane ulice i posesje oraz duże utrudnienia w ruchu
W Kielcach odbyły się międzynarodowe mistrzostwa w kopaniu grobów - zobacz galerię zdjęć.