Wybierając góry nastawiamy się na różne formy relaksu. Turyści jadący zwiedzać polskie szczyty muszą być przygotowani nie zależnie od pogody. A jak wiemy ta w górach potrafi być zmienna.
"Na sam początek powinniśmy pamiętać o sprawdzeniu pogody, nie zależnie od tego czy jest to okres zimowy, jesienny, wiosenny czy letni. Warto ją sprawdzić przed wyjazdem w góry i przed samym wyjściem w góry. Należy pamiętać, że największym zagrożeniem są burze. Tego zjawiska w górach należy bać się najbardziej. Trzeba dobierać swój wolny czas, tak by nie trafić w załamanie pogodowe na szlaku" - mówi Paweł Olendzki ze Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego.
Oprócz świadomości istnienia "okien pogodowych", powinniśmy zwracać szczególną uwagę na swoje przygotowanie fizyczne.
"Jeżeli jesteśmy osobą mało aktywną, powinniśmy mieć świadomość swojej sprawności fizycznej. To proste. Jeżeli nie spacerujemy codziennie godziny, to powinniśmy zastanowić się nad wybieraniem wycieczki pieszej, ośmiogodzinnej. Nie możemy przeszacować swoich możliwości" - sugeruje alpinista.
Mamy więc sprawność fizyczną, pogodę. Ale o czym jeszcze nie powinniśmy zapomnieć? Ruszając w góry ważna jest również odpowiednia znajomość terenu. A pomogą nam w tym mapy w Internecie. Czy wszystkie?
"Nie zaleca się korzystać z podstawowych, dostępnych map. Te dobrze radzą sobie w środowisku miejskim, na nizinach - jednak podczas obliczania trasy turystycznej, często mogą przekłamywać wartości. Warto wybrać turystyczne aplikacje" - sugeruje Paweł Olendzki z ŚKA.
I czas na podstawowe pytanie. W co się ubrać? Alpinista zaskakuje mówiąc o butach. Nie zawsze jest jak na zdjęciach.
"Na sam początek warto pamiętać o tym, że temperatura wyżej jest dużo niższa. Warto mieć ze sobą na szlaku dwie dodatkowe warstwy ubrań w plecaku. Pokutuje przeświadczenie, że powinniśmy chodzić w wysokich butach za kostkę. Co ciekawe, nawet TOPRowcy chodzą w butach "niskich". Te wyższe są dobre, ale na długie wyprawy. Także warto wybrać dobre, niskie obuwie z wysoką przyczepnością" - opowiada nam alpinista.
Biorąc pod uwagę wszystkie te wskazówki, pamiętajmy jednak o nadrzędnej zasadzie ostrożności w górach. Nie lekceważmy nawet krótkich wypraw i dobrze dobierzmy swój ekwipunek, by na samej górze nie musieć angażować ratowników do pomocy.
