Wśród pokazów znalazł się zbiór filmów poruszających tematykę problemów dotykających nas aktualnie. Te filmy zostaną pokazane jako pierwsze a pokaz zatytułowano „Świat w zagrożeniu”.
- Ten pokaz, to powiedzmy, „filmy covidowskie”. Myślę, że mogą się one cieszyć dużym zainteresowaniem. Nasi dokumentaliści reagują na to, co się dzieje dookoła. Mamy też filmy o tym, co się dzieje na Białorusi, filmy o uchodźcach, filmy omawiające sprawy społeczne – wylicza Robert Wieczorek z impresariatu Kieleckiego Centrum Kultury.
Chętni obejrzą także filmy o historii, o sztuce czy niepełnosprawności.
- Festiwal dotyka tego, co dla nas najważniejsze. Dotyka nas epidemia, sprawa Białorusi, problemy seniorów. Jest też zanurzony w przeszłości, ale również patrzy do przodu. Te filmy pokazują to co ważne dla ludzi – mówi Robert Wieczorek. - To naprawdę najlepsze polskie formy dokumentalne. Warto je oglądać, by zobaczyć jak inni dzielą się swoim spojrzeniem na świat – dodaje.
Festiwal NURT w internetowej formie rozpocznie się we wtorek 24 listopada i potrwa w sumie trzy dni. Tym razem nie będzie dyskusji z twórcami, warsztatów, gali wręczenia nagród. Pokazy będą udostępniane na stronie Festiwalu NURT. Kieleckie Centrum Kultury będzie udostępniało chętnym hasła dostępu do własnej platformy streamingowej. Wszystkie informacje znajdziecie na stronie festiwalnurt.kck.com.pl.