Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze lasu tuż przed godziną dwunastą. Jak poinformował starszy kapitan Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, ogień strawił około piętnaście hektarów lasu. Walczyło z nim 29 zastępów oraz dwa samoloty gaśnicze - w sumie ponad stu ratowników. Akcję utrudniał bardzo silny wiatr.
Sytuacja została opanowana dopiero po ponad czterech godzinach akcji. Przed siedemnastą trwało dogaszanie lasu.
Polecany artykuł:
Pożar DPS-u w Kielcach i dramatyczna akcja ratunkowe - zobacz galerię zdjęć.