Ogień pojawił się w hali produkcyjnej w Nowinach. Obiekt ma wymiary 20x30 metrów. Jak poinformował starszy kapitan Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, zgłoszenie o pożarze wpłynęło około godziny 7.40. Po niespełna godzinie strażacy opanowali żywioł. - Szybka i skuteczna akcja gaśnicza w pierwszej fazie przyczyniła się do ograniczenia zagrożenia - poinformował Bajur.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia. W rejonie Nowin i pobliskich miejscowościach widać silne zadymienie. Po godzinie ósmej sytuacja już się uspokoiła.
- Sytuacja opanowana. Służby dogaszają pożar, który wybuchł na terenie jednej z firm w Nowinach, po zapaleniu się składowiska opon. Z uwagi na wysokie zadymienie prosimy mieszkańców o nieotwieranie okien i unikanie przebywania na powietrzu, w kierunku, w którym przesuwa się dym - apelowała gmina Nowiny na swoim profilu na Facebooku.
Jak informowała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, hala, gdzie doszło do pożaru służy do wytwarzania paliwa alternatywnego. Na terenie firmy zapaliło się składowisko opon. W czasie akcji ratownicy wynieśli z budynku pięć butli z gazem LPG, acetylenem, tlenem i dwutlenkiem węgla, które następnie musieli chłodzić. - Twa dogaszanie pożaru, ratownicy wstępnie sprawdzili obiekt i potwierdzili, że w budynku nikogo nie było. Podczas kontroli znaleziono jeszcze trzy butle z dwutlenkiem węgla - dodała Gizowska.