W ostatnich dniach w naszym regionie spadł śnieg, a wraz z nim nadeszły siarczyste mrozy, które są śmiertelnym zagrożeniem zarówno dla osób bezdomnych jak i będących pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze z kieleckiej komendy codziennie sprawdzają miejsca, w których osoby nie posiadające stałego schronienia próbują przetrwać chłodniejszy czas.
- Szczególnie narażeni są bezdomni, którzy w pustostanach podejmują się dotrwać do kolejnego dnia. W tym zakresie policjanci ściśle współpracują z pedagogami ulicy czyli streetworkerami z kieleckiego MOPR-u. Oni znają temat i problematykę bezdomności od podszewki, dlatego zawsze służą pomocą i udzielają cennych informacji - zaznacza Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Jednocześnie mundurowi apelują o czujność. - Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Skuteczność działań w dużym stopniu zależy również od aktywności mieszkańców, dlatego pamiętajmy, że wystarczy tylko jeden telefon na numer 112 lub 997, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie - dodaje policjantka.
Informacje o osobach potrzebujących schronienia można też zamieszczać na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.