W Kielcach dużo mówi się w ostatnim czasie o budowie wieżowców w różnych częściach miasta. Z drugiej strony obecnie w centrum wciąż nie brakuje miejsc, które dostarczają stolicy województwa głównie... wstydu. Dawna siedziba Policyjnej Izby Dziecka, pałacyk przy ulicy Ogrodowej czy cieszący się ponurą sławą blok-widmo przy ulicy Młodej to niektóre z tych niechlubnych wizytówek miasta.
Każdy obiekt ma oczywiście swoją historię, część budynków czeka na nowych nabywców, tereny do zagospodarowania, inne można już tylko wyburzyć. W przypadku wieżowca przy Młodej tematem zajmowali się nawet studenci Politechniki Świętokrzyskiej, o czym pisaliśmy tutaj Upiorny blok został przebadany. Co dalej?
W niektórych przypadkach ugory i ruiny znajdują się na prywatnych, ale zapomnianych terenach. Szczególnie kiepsko wypływają na wizerunek Kielc, bowiem znajdują się bezpośrednio w śródmieściu lub jego okolicach, blisko dworca kolejowego czy miejsc wypoczynku i rekreacji. Biorąc pod uwagę całe miasto - ilość takich ruder i ugorów jest zapewne większa.
Które miejsca są najbardziej upiorne i cieszą się złą sławą? Zobaczcie w galerii zdjęć powyżej.