Spór w sprawie wschodniej obwodnicy Kielc. Konsultacje są burzliwe, mieszkańcy protestują

- Biuro Projektów NEOTRANS Sp. z o.o. działając w imieniu Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz Miasta Kielce rozpoczyna konsultacje społeczne dotyczące realizowanej inwestycji. Konsultacje odbywają się w dniach 14.11.2023 r. - 28.11.2023 roku - informuje Urząd Miasta Kielce na swojej stronie internetowej.

Tyle urzędowy komunikat. Inwestycja budzi sporo kontrowersji, dotyczy proponowanych wariantów przebiegu trasy. Można je zobaczyć między innymi na stronie internetowej konsultacje.kielce.eu.

Warianty wschodniej obwodnicy Kielc budzą kontrowersje

W założeniu obwodnica ma odciążyć ruch w mieście, bo obecnie ten tranzytowy odbywa się trasą numer 73, z północy na południe kolejno Aleją Solidarności oraz ulicami Źródłową i Tarnowską. Biuro Neotrans, na zlecenie Miasta Kielce i Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, opracowało trzy różne warianty przebiegi obwodnicy - przez Kielce i okoliczne miejscowości oraz gminy: Daleszyce, Morawicę, Górno i Masłów. Praktycznie wszystkie budzą dyskusje i kontrowersje.

W czwartek 24 listopada w Masłowie odbyły się konsultacje społeczne w sprawie budowy obwodnicy, wzięli w nich udział zainteresowani mieszkańcy, przedstawiciele inwestora, przedstawiciele lokalnych władz, świętokrzyscy parlamentarzyści.

Mieszkańcy potrzebują oddechu

- Popieramy mieszkańców tamtych terenów. Obwodnica nie może biec w bezpośrednim sąsiedztwie gęsto zabudowanych terenów zarówno wielorodzinnych jak i jednorodzinnych. Obwodnica musi okalać miasto dając oddech mieszkańcom. Jestem na nie dla każdego z tych trzech przedstawionych wariantów. Na spotkaniu w Masłowie mieszkańcy poparli zarys koncepcji, w której to Wschodnia Obwodnica Kielc odsunięta jest od miasta do wysokości miejscowości Górno. To jest wariant który pozwala zachować w dotychczasowym stanie zarówno nasze ogródki działkowe jak i wiele domów zlokalizowanych w tej okolicy. To jest drogą którą powinniśmy iść - czytamy na facebookowej stronie Nasze Osiedle Na Stoku.

Dużo obaw w Kielcach i okolicznych gminach

Mieszkańcy obawiają się tego, że trasa będzie przebiegała zbyt blisko osiedli, budynków mieszkalnych, konieczne będą wywłaszczenia a proponowane warianty jej przebiegu tak naprawdę nie wyprowadzą ruchu tranzytowego poza miasto. Kielczanie pytają, co będzie z ich działkami na terenie Rodzinnego Ogrodu imienia Stefana Żeromskiego, z kolei mieszkańcy Domaszowic czy niektórych miejscowości w gminie Górno boją się choćby o to, że nastąpią wyburzenia domów. Obawy dotyczą ludzkiego majątku, dorobku i w ogóle komfortu codziennego życia.

Konsultacje do 28 listopada

Warianty trasy budzą obawy zarówno wśród mieszkańców północno-wschodnich osiedli Kielc jak też i okolicznych gmin. O znalezienie kompromisu apelowała posłanka Marzena Okła-Drewnowicz, która przypomniała, że takowy udało się wypracować przed laty na przykład na północy województwa, przed budową trasy ekspresowej S7 w Skarżysku-Kamiennej.

- Jesteśmy na początku tej drogi, moim zdaniem trzeba zrobić absolutny reset tych koncepcji, dobrze, aby do zespołu pracującego nad obwodnicą weszli przedstawiciele wszystkich stron, samorządów i wybrali najlepszy wariant z możliwych - apelowała Okła-Drewnowicz.

Dyrekcja Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich tłumaczy, że właśnie temu mają służyć konsultacje społeczne, aby wybrać możliwie najbardziej dogodny wariant drogi. Zakończą się one 28 listopada. Zainteresowani mogą zgłaszać swoje uwagi w formularzu, który znajduje się na stronie internetowej szdw.kielce.com.pl.