Demografia w Świętokrzyskiem. Społeczeństwo się starzeje, duża emigracja młodzieży, coraz mniej urodzeń. Niepokojące dane!

Jak zaznacza kierownik z kieleckiego oddziału Urzędu Statystycznego w Kielcach - sytuacja, którą obecnie obserwujemy jest wynikiem zmian jakie nastąpiły lata temu. Cały czas wzrasta udział osób w wieku emerytalnym, a kurczy się tych najmłodszych. Dodatkowo notujemy spadkową liczbę urodzeń, a w roku 2021 mieliśmy rekordowo niską liczbę nowo narodzonych, było to 8 700 dzieci. Porównując tą liczbę z rokiem 2019, jest to o 15% mniej noworodków w naszym województwie.

W 2021 roku, częściej niż co piąty mieszkaniec naszego województwa był w wieku senioralnym - czyli miał 65 lat lub był starszy. W świętokrzyskiem mamy też niekorzystny indeks starości, czyli mówiąc kolokwialnie wartość "ilu dziadków, przypada na wnuków". Okazuje się bowiem, że na 100 wnuków, przypadało w 2021 roku, aż 149 dziadków. Wszystkie te liczby są najwyższe w kraju, jeżeli chodzi o ranking województw. Jesteśmy na pierwszym, niechlubnym miejscu w kraju - mówi Aneta Królik, Kierownik Świętokrzyskiego Ośrodka Badań Regionalnych.

Wpływ na taką sytuacje mają też np. czynniki ekonomiczne, cywilizacyjne. Kiedyś do trendów należało zakładanie rodzin wielodzietnych, teraz nie jest to tak popularne. Im dłużej taki stan rzeczy się utrzyma, tym ciężej będzie zatrzymać tą nieciekawą dla naszego województwa sytuację. Dodatkowo, jak się okazuję, rynek w naszym regionie nie jest atrakcyjny dla najmłodszych.

Z danych obserwowanych na bieżąco nie wynika, żeby trend miał w jakiś sposób się poprawić. Prognozy jakie obserwujemy pokazują, że społeczeństwo w naszym województwie będzie starzeć się i wyludniać. Od lat obserwujemy ujemne saldo migracji - czyli więcej z naszego województwa osób wyjeżdża, niż do niego trafia. I tu warto zaznaczyć, że najczęściej wyjeżdżają osoby młode, często dobrze wykształcone, które są fundamentem rynku pracy - dodaje kierownik z Urzędu Statystycznego z Kielc.

Dodatkowo warto zaznaczyć, że jakiekolwiek zmiany, które nastąpić miałyby teraz - zauważalne będą dopiero za jakiś czas, w przyszłości. Tempo wyludniania się nie zwolni tak szybko, gdyż zależne jest od wielu czynników oraz schematów naszych zachowań, które zmieniają się na przestrzeni lat.