Morsy, biegacze i "elfy" nad zalewem w Borkowie
To niesamowite wydarzenie przygotowały: Wioleta Jończyk, Agnieszka Zegadło, Agata Sikorska, Ewelina Żołądek, Anna Latkowska, Renata Barańska, Justyna Sierpińska. W imprezę zaangażowało się wielu sponsorów, z prywatnych firm, stowarzyszeń, fundacji oraz instytucji z gminy Daleszyce i powiatu kieleckiego.
Wielkie emocje obserwowaliśmy na trasach biegowych, choć nie wyniki były tu najważniejsze, ale sam udział i aktywnie spędzony czas. Uczestnicy zmierzyli się z 5-kilometrową trasą w lesie, odbył się także Bieg Elfa dla dzieci. Wzięło w nim udział ponad stu najmłodszych zawodników. Każdy otrzymał paczkę od Świętego Mikołaja, w rolę śnieżynek wcieliły się wyżej wymienione organizatorki imprezy.
- Ogromną radość przeżywały nie tylko dzieci, towarzyszyła również dorosłym, zaś wszystko odbyło się w muzycznej i świątecznej oprawie. Nie zabrakło stoisk bożonarodzeniowych z piernikami, barszczem czerwonym z uszkami, słodkościami. Uczestnicy wylosowali ponad 60 różnych nagród - relacjonowała Wioleta Jończyk.
Wioleta Jończyk w poprzednich latach organizowała bieg o nazwie "W pogoni za Mikołajem". Tym razem postanowiła połączyć siły z koleżankami i zainicjować Świąteczną Piątkę z Morsowaniem. Jak narodził się pomysł właśnie na taką imprezę?
- W czasie pandemii morsowanie stało się bardzo popularne, mam też kontakt z wieloma biegaczami, więc stwierdziłam, że dobrze jest połączyć siły obie te aktywności. Jeśli dodamy morsujących, biegaczy, dzieci, ich rodziny, gości to w niedzielę w Borkowie pojawiło się około pół tysiąca osób. Chcemy z dziewczynami kontynuować Świąteczną Piątkę także w kolejnych latach. Piękne jest to, że w imprezie startują nie tylko wyczynowcy, ale i całe rodziny, starsi ludzie, chcący spotkać się, porozmawiać, aktywnie spędzić czas - zaznacza Wioleta Jończyk, która sama bierze udział w imprezach dla biegaczy oraz morsów.