Główne uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w intencji żołnierzy wyklętych w kieleckiej Bazylice Katedralnej. Biskup kielecki Jan Piotrowski w homilii podkreślił, że żołnierze wyklęci „byli bohaterami i patriotami swoich czasów”.
„Ale wiemy też, że patriotyzm nie rodzi się tylko w lesie. Towarzyszyły im rzesze Polaków wieloaspektową pomocą, która w oczach ówczesnej władzy komunistycznej była wielkim przestępstwem zasługującym na barbarzyńskie represje, a nawet śmierć” – mówił bp. Piotrowski. Dodał, że obchodzone 1 marca święto, „jest zaległym, historycznym długiem wdzięczności”.
„Wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo wiary, niezłomnej postawy patriotycznej i szczerego przywiązania do tradycji niepodległościowych, a przede wszystkim za ich oddane życie i krew przelaną w obronie ojczyzny” – powiedział duchowny.
Po nabożeństwie pod ścianą straceń w byłym więzieniu kieleckim zapalono znicze i złożono kwiaty. Następnie uczestnicy obchodów przeszli na skwer Stefana Żeromskiego, gdzie przed pomnikiem Armii Krajowej modlono się za poległych. Odbył się także apel pamięci, złożono wieńce i wiązanki kwiatów.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz podkreślił podczas swojego wystąpienia, że żołnierze wykleci „to patrioci, którzy odważyli się powiedzieć +jeszcze Polska nie zginęła+”.
„Nie tylko pod ścianami straceń. Oni te słowa mówili na każdym etapie swojego życia. Bo wiedzieli, że jeszcze Polska nie zginęła, póki oni są. Złożyli ciężką daninę krwi i życia. Ci, co przeżyli mierzyli się przez większość część swojego życia z różnymi represjami. Można sobie zadać pytanie, czy było warto? Warto, bo my jesteśmy w wolnej Polsce” – powiedział wojewoda. Dodał, że przez lata próbowano skłócić polski naród i go podzielić.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowił w 2011 r. parlament „w hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”.