Strażacy z Buska-Zdroju dostali zgłoszenie o tym zdarzeniu o godzinie 6.36. Na miejsce, przy ulicy Waryńskiego udały się dwa zastępy.
- Na miejscu ustalono, że mężczyzna dozorujący plac budowy przebywał w pomieszczeniu pracującego agregatu prądotwórczego i prawdopodobnie zatruł się spalinami. Ratownicy podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową, niestety bez pozytywnych efektów. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon... - relacjonuje starszy kapitan Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Na miejscu pojawiły się także policja i ratownicy medyczni. Służby wyjaśniają dokładne okoliczności tragedii.
Polecany artykuł: