Zielona rewitalizacja zabytkowego Śródmieścia Kielc - bo tak nazywa się miejski projekt - wystartowała w październiku. Z Rynku zniknęły ogródki gastronomiczne, a „Salon Miejski”, czyli mobilna przestrzeń do odpoczynku i relaksu został przeniesiony na Plac Literatów. Część Rynku została też odgrodzona. Prace trwają.
Jaki Rynek w Kielcach? Dyskusje trwają od lat
Dyskusje wokół tego, jak ma (powinien) wyglądać plac obok Urzędu Miasta, toczą się od wielu lat, swoje zdanie mają mieszkańcy, społecznicy, urzędnicy oraz internauci. Na różnych stronach w mediach społecznościowych udostępniane są zdjęcia dawnego rynku. Starówka zmieniała się na przełomie lat i teraz ma przejść kolejną metamorfozę. Warto dodać, że trzynaście lat temu przeszła już gruntowną rewitalizację i od tego czasu ma funkcję tak zwanego placu publicznego. Odbywają się tu różne imprezy, spotkania czy koncerty. Czy następna inwestycja przyniesie zmiany na lepsze? Zdania i opinie są podzielone. Jakie będą efekty prac, okaże się po zakończeniu robót.
Urząd Miasta zapowiada, że w Rynku będzie więcej zieleni, o co zresztą dopomina się od lat część mieszkańców. Zwracają oni uwagę, że teraz wszechobecna jest tutaj "betonoza". Są jednak i odmienne opinie, że miejsce to powinno pozostać bez zmian, a zielone oazy w mieście służące do wypoczynku to np. Park Miejski imienia Stanisława Staszica czy Dolina Silnicy i o nie należy przede wszystkim dbać. Jeszcze inni twierdzą, że pilniejszą potrzebą jest bardziej przebudowa Placu Wolności.
W Rynku ma być więcej zieleni
Co zmieni się w Rynku po kolejnej rewitalizacji?
- Przybędzie dziewięć nowych drzew, a powierzchnia koron zwiększy z 19 do 95 metrów kwadratowych. Zazielenią się fundamenty starego ratusza, a na samej płycie zostały zaprojektowane nowe aranżacje roślinne. Pojawią się nowe elementy małej architektury jak ławki, stojaki rowerowe, kosze, tablice informacyjne - zapowiada Urząd Miasta.
Rewitalizacja Rynku ma potrwać do wiosny 2024 roku, miasto dostało na ten cel wsparcie z Programu Inwestycji Strategicznych.