W stolicy świętokrzyskiego brakuje przede wszystkim chirurgów naczyniowych, specjalistów chorób wewnętrznych oraz pediatrów. Medycyna wciąż należy do najpopularniejszych kierunków studiów, a większość szpitali w naszym regionie ma braki kadrowe. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele. Jednym z nich jest szybki wyjazd młodych lekarzy za granicę. Średnia wieku chirurgów w Polsce to 59 lat, co jest bardzo wymownym faktem.
Braki kadrowe są na bieżąco uzupełniane młodymi lekarzami, ale potrzeby i deficyt są znacznie większe. Szpitale w ostatnim czasie pozyskały lekarzy przede wszystkim do kliniki anestezjologi i intensywnej terapii. Braki są wśród chirurgów dziecięcych oraz zakaźników.
Problem jest poważny, bowiem na braki kadrowe narzekają szpitale z większości miast województwa świętokrzyskiego.