Na kieleckim Bocianku od dawna występuje problem z zaparkowaniem samochodu. Zapełnione parkingi i brak miejsc postojowych sprawia, że mieszkańcy postanowili zgłaszać skargi. Na osiedlu zaczęto zauważać pojazdy, które nie należą do osób zamieszkałych na Bocianku. Te miejsca zajmują pracownicy oraz klienci pobliskiej Galerii Echo, a także mieszkańców nowych bloków, znajdujących się przy Al. Solidarności.
Prezes Spółdzielni Bocianek, w rozmowie z Radiem Eska, zdradził szczegóły dotyczące strefy płatnego parkowania.
- Dla mieszkańców Bocianka cała strefa będzie bezpłatna. Trzeba przyjść do spółdzielni i zgłosić samochód. Każdy mieszkaniec bezpłatnie może zostawiać dwa pojazdy. Dla osób przyjeżdżających spoza osiedla, przewidzieliśmy dwie godziny darmowego parkowania. Później za każdą godzinę trzeba zapłacić pięć złotych. Na osiedlu pojawi się dziesięć parkomatów, a bilet będzie można pobrać także poprzez aplikację lub zeskanowanie kodu QR – powiedział Paweł Kubicki, prezes Spółdzielni Bocianek.
Płatne parkowanie będzie obowiązywać przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. W przyszłości możliwe jest wprowadzenie pewnych ustępstw, choćby w niedzielę.
W planach Spółdzielni jest również wybudowanie nowoczesnego parkingu wielopoziomowego. Taka inwestycja w dużej mierze rozwiązałaby problem z brakiem miejsc postojowych. Ponadto w niedalekiej przyszłości na osiedlu powstaną również nowe garaże.