Fundacja powstała w 2011 roku, działa także na terenie województwa świętokrzyskiego. Jej zadaniem jest głównie realizacja projektów, które mają na celu ochronę gatunków zwierząt narażonych na wyginięcie. Od lat jej badacze obserwują życie, zwyczaje między innymi wilków, które przyszły na świat w lasach Kielecczyzny. Prowadzą też działalność edukacyjną w szkołach, przekazują zarówno dzieciom, młodzieży jak i dorosłym ważne informacje na temat tych zwierząt. Prekursorami powstania organizacji byli pochodzący z gminy Bliżyn w powiecie skarżyskim Roman Gula z Polskiej Akademii Nauk oraz leśnik Artur Milanowski.
Wspomniany na wstępie wilk Gagat urodził się w 2020 roku w Puszczy Świętokrzyskiej. Po dwóch latach postanowił opuścić te strony (ostatnio przebywał na Wzgórzach Kołomańskich, w Lasach Niekłańskich oraz na północnych obrzeżach Kielc). Jego wędrówka rozpoczęła się w pierwszej połowie listopada ubiegłego roku. Trasę, jaką przemierza wilk można śledzić dzięki specjalnej obroży telemetrycznej, jaka przesyła niezbędne dane.
- Gagat przekroczył już Centralną Magistralę Kolejową - linię kolejową, po której jeżdżą pociągi Pendolino z Warszawy do Krakowa i na Śląsk. Bez żadnego problemu przepłynął rzekę Pilicę i zmierza teraz w kierunku Częstochowy - informowała Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund niespełna dwa miesiące temu.
Wilk Gagat w listopadzie i grudniu kierował się na południowy zachód od województwa świętokrzyskiego, przemierzył ziemię częstochowską kierując się na Opolszczyznę. Pokonał autostradę A1, ale potem miał problem z przejściem przez trasę A4, szukając go dotarł aż w rejon Wrocławia. Kilka tygodni zajęło mu znalezienie miejsca na przedostanie się na drugą stronę trasy. Dokonał tego w miejscowości Wierzbnik na Dolnym Śląsku, stamtąd ruszył w stronę Sudetów. Pod koniec grudnia znalazł się już na Morawach w Czechach.
- Świętokrzyski wilk kontynuuje zwiedzanie Czech. Po krótkim odpoczynku na Wyżynie Świtawskiej, Gagat wędrował początkowo na południe, ale w okolicach miejscowości Banin skręcił na zachód. Przez następne pięć dni przemieszczał się dalej w tym kierunku, aż, w pobliżu miasta Ledeč nad Sázavou, dotarł do autostrady łączącej Pragę z Brnem - relacjonowała fundacja we wtorek 3 stycznia.
Poniżej możecie zobaczyć na mapie trasę, jaką dotąd przemierzył wilk Gagat.
- Po dotarciu do trasy E50 Gagat zmienił kurs i ruszył w kierunku północno-zachodnim, wzdłuż autostrady. Tym sposobem… dotarł na przedmieścia Pragi! Spędził nawet noc w niewielkim lesie przy osiedlu Praga 21, ale chyba środowisko miejskie niezbyt mu się spodobało, bo wycofał się z powrotem na wschód, gdzie na polach próbował coś upolować. Miejmy nadzieję, że mu się udało - podawała fundacja na swoim profilu na Facebooku.
Dalszą trasę Gagata oraz innych wilków, które opuszczają Lasy Świętokrzyskie (w poszukiwaniu partnerek i w celu założenia swojej wilczej rodziny) można na bieżąco śledzić na wyżej wskazanym profilu a także na stronie internetowej www.fundacja-save.pl.
Jak podaje organizacja, obroża Gagata ufundowana została z inicjatywy stale ją wspierającego Nadleśnictwa Suchedniów, Lasów Państwowych i Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu przez nadleśnictw: Barycz, Daleszyce, Kielce, Skarżysko, Starachowice, Stąporków oraz Suchedniów.