Ryszard Komański zmarł nagle w środę 27 listopada. Miał 54 lata. Był absolwentem Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach oraz Wyższej Szkoły Policyjnej w Szczytnie. Swoją służbę rozpoczął na początku lat dziewięćdziesiątych minionego wieku w oddziałach prewencji w Warszawie. Później był naczelnikiem prewencji i ruchu drogowego w Komendzie Powiatowej Policji w Staszowie, następnie zastępcą komendanta tamtejszej jednostki, później szefem komendy w Opatowie.
W 2020 roku Ryszard Komański został dowódcą jednostki w Sandomierzu. W 2003 roku Decyzją Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji została mu nadana Brązowa Odznaka „Zasłużony Policjant” .
- Odszedł człowiek, który przez lata służył z oddaniem i profesjonalizmem. Łączymy się w bólu z rodziną, bliskimi oraz współpracownikami - czytamy w kondolencjach na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Jak przekazała nam młodszy aspirant Iwona Paluch, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego sandomierskiej policji, komendant przebywał na wyjeździe służbowym w Wyższej Szkole Policyjnej w Szczytnie w warmińsko-mazurskim. Już po zajęciach źle się poczuł, najpierw trafił do szpitala w Szczytnie, później w Olsztynie. Niestety, lekarzom nie udało się uratować jego życia...