Bartosz Czarnecki, chory mieszkaniec Radoszyc

i

Autor: Facebook/Karolina Czarnecka Bartosz Czarnecki z Radoszyc ma kontynuować leczeni w Atenach.

Pilne!

Chory Bartosz z powiatu koneckiego wraz z rodziną opuścił już Izrael! Będzie kontynuował leczenie

2025-06-18 15:46

Rodzina Czarneckich z Radoszyc w powiecie koneckim bezpiecznie wróciła już do domu z Izraela! Przed Bartoszem, mężem i ojcem, ciąg dalszy leczenia. Mężczyzna zmaga się ze złośliwym nowotworem.

Spis treści

  1. Konflikt zbrojny i dramat rodziny
  2. Dalsze leczenie w Atenach
  3. Trwa zbiórka na leczenie Bartka
  4. "Wytrzymam wszystko"

Konflikt zbrojny i dramat rodziny

42-letni Bartosz Czarnecki z Radoszyc choruje na złośliwy nowotwór pęcherza. W ostatnich tygodniach mężczyzna - wraz z żoną Karoliną oraz 11-miesięcznym synkiem Marcelem - przebywał w Izraelu, gdzie kontynuował leczenie. Niestety, wszystko skomplikował konflikt zbrojny między tym krajem a Iranem. Od tygodnia obie strony ostrzeliwują się wzajemnie rakietami.

Ponieważ przestrzeń powietrzna nad Izraelem była zamknięta, Czarneccy nie mogli wrócić do kraju. W ostatnich dniach przeżywali dramat, bezskutecznie czekając na ewakuację do Polski. Szerzej pisaliśmy o tym tutaj:

Dalsze leczenie w Atenach

Rodzina z Radoszyc wróciła wreszcie do Polski w środę 18 czerwca, o czym poinformowała na swoim profilu na Facebooku Karolina Czarnecka.

- Właśnie dotarliśmy do domu. Dziękujemy wszystkim za modlitwę i wiadomości które otrzymaliśmy. Pytacie jak Bartek.... jest bardzo zmęczony, ale ogólnie jego stan jest stabilny. Leczenie Bartka nie zostało przerwane i wszystkie dawki leków otrzymał w wyznaczonym terminie po tym czasie Elena która zajmuje się koordynacją naszego leczenia zabrała nas do swojego mieszkania poza Tel-Awiw. Udało się zorganizować by dalszy plan leczenia był kontynuowany w Atenach (stolicy Grecji - przyp. PSta) gdzie udamy się za kilka dni. Walczymy dalej by wygrać walkę z chorobą Bartka - przekazała Czarnecka w mediach społecznościowych.

Trwa zbiórka na leczenie Bartka

- Plan przewiduje kilkanaście miesięcy ciężkiej i naprawdę kosztownej walki, ale ta terapia jest moją ostatnią nadzieją - dodaje Bartosz Czarnecki. Dotąd zebrano ponad 624 tysiące złotych na jego leczenie, ale brakuje jeszcze ponad 847 tysięcy. Jeśli ktoś chce wesprzeć mieszkańca Radoszyc w walce z chorobą, może wpłacać pieniądze za pośrednictwem strony www.siepomaga.pl/bartosz-czarnecki.

"Wytrzymam wszystko"

- Dokładnie 11 miesięcy temu zostałem po raz pierwszy tatą. Mam synka, na którego wraz z żoną czekaliśmy wiele lat. Zupełnie nie tak wyobrażałem sobie bycie tatą. Odkąd Marcel pojawił się na świecie zaczęły pojawiać się moje problemy zdrowotne. Teraz nie jestem już w stanie wziąć synka na ręce – nie mogę go nosić, tulić, bo moje kości są tak słabe, że mogłyby się złamać. Jest mi naprawdę ciężko... - pisze Bartosz Czarnecki na stronie Siepomaga.

- Wiem, że walka z tak agresywną chorobą, z jaką się zmagam nie będzie łatwa... Wytrzymam jednak wszystko, by móc przeżyć jak najwięcej czasu z moją kochaną żoną i cudownym synem, którzy każdego dnia dają mi siłę do tej walki - dodaje mieszkaniec Radoszyc.

Bombardowanie Izraela
Kielce Radio ESKA Google News
QUIZ. Jak dobrze znasz Końskie? Sprawdź co wiesz o historii miasta, znanych osobach i miejscach?
Pytanie 1 z 10
Jak nazywał się biskup krakowski, który w osadzie Końskie wybudował kościół w XIII wieku?