Ta historia wstrząsnęła mieszkańcami gminy Nowa Słupia i okolic. Pani Monika wiele w życiu przeżyła, ale mimo osobistych problemów starała się zapewnić swoim dzieciom jak najlepsze warunki. Wydawało się, że po trudnych rodzinnych doświadczeniach zaczyna wychodzić na przysłowiową prostą. Niestety, 29 sierpnia tego roku doszło do dramatu...
Zawał, śpiączka i pożegnanie...
44-letnia kobieta wsiadała do auta i w pewnym momencie zemdlała. Szybko zareagowały dzieci, powiadomiły pomoc, na miejscu pojawili się ratownicy w Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Słupi, potem Pogotowie Ratunkowe. Pani Monika trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na kieleckim Czarnowie. Jak się okazało, przeszła rozległy zawał... Lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej. Najbliżsi, znajomi kobiety liczyli na to, że wybudzi się, ale niestety, jej życia nie udało się uratować. Pani Monika zmarła, kilka dni temu w parafii w Nowej Słupi odbył się jej pogrzeb.
Kredyty do spłacenia
Jak poinformowano nas w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Nowej Słupi, kobieta pochodziła z pobliskiego powiatu opatowskiego, natomiast mieszkała z rodziną w Jeleniowie. Najmłodsze z jej dziewięciorga dzieci ma 7, najstarsze 21 lat.
- Była lubianą osobą, cieszyła się sympatią, dzielnie zabiegała o to, aby zapewnić swoim dzieciom jak najlepszy byt. Rodzina korzystała ze wsparcia naszego ośrodka - powiedziała w rozmowie z serwisem eska.pl Anna Moruś-Mergalska, kierowniczka M-GOPS w Nowej Słupi.
Aktualnie dzieci przebywają pod opieką babci w Jeleniowie. Już w czasie, kiedy pani Monika przebywała w szpitalu, ruszyła internetowa zbiórka na rzecz je rodziny. Kobieta zaciągnęła kredyty na remont domu, teraz jej najbliżsi muszą spłacać zobowiązania. Wynoszą około 90 tysięcy złotych... Wsparcia można było udzielać jej za pośrednictwem strony internetowej zrzutka.pl.
- Ojciec dzieci niestety nie wspiera ich, ma ograniczone prawa rodzicielskie i wyrok za znęcanie się nad nimi - informuje rodzeństwo pani Moniki.
- Mimo smutku i ogromnego bólu nie zaprzestajemy zbiórki, ponieważ wsparcie dzieci jest dla nas najważniejsze. Dziękujemy bardzo za okazana pomoc - pisze rodzeństwo pani Moniki na stronie zrzutki.
Będzie spektakl i zbiórka. Cenna każda złotówka!
Ludzie dobrej woli mogą wpłacać pieniądze za pośrednictwem strony internetowej, szczegóły znajdziecie tutaj: Pomoc dla rodziny Pani Moniki lub przekazywać dowolne sumy pieniędzy do puszek, które znajdują się w Urzędzie Miasta i Gminy Nowa Słupia oraz tamtejszym ośrodku pomocy społecznej. Liczy się każda złotówka!
Odzew ze strony mieszkańców Nowej Słupi, gminy oraz okolic jest bardzo duży. W piątek 6 października w Domu Kultury w Rudkach odbędzie się spektakl charytatywny pod tytułem "Nocne Mickiewicza rozmowy". Wystawi go Amatorski Teatr "Święty spokój". Przedstawienie rozpocznie się o godzinie 18.00.
- Zachęcamy wszystkich ludzi o gorących sercach do wsparcia tej cudownej rodziny. Sprawmy wspólnie aby dzieci które straciły tak dużo nie straciły własnego miejsca o które tak walczyła ich matka. W Domu Kultury podczas spektaklu będą obecni wolontariusze, którzy będą zbierać datki do puszki - zachęca Miasto i Gmina Nowa Słupia.