W swoim dość obszernym podsumowaniu Bogdan Wenta podkreślił, że ostatnio udało się przyjąć program dofinansowania leczenia niepłodności metodą in vitro czy ściągnąć do Kielc potężnego włoskiego inwestora. Przede wszystkim skupił się jednak na walce z koronawirusem. Pandemia nie oszczędza kieleckich przedsiębiorców, daje się we znaki wielu miejskim spółkom, co odbija się także na obecnym i przyszłorocznym budżecie miasta. Bogdan Wenta nie ukrywa, że spora w tym wina rządzących, którzy podejmują różne decyzje, ale niekoniecznie pomagają w ich realizacji samorządom.
- Wprowadzane przez rząd od wiosny tego roku zasady społecznego postępowania i idące wraz z nimi ograniczenia uniemożliwiły funkcjonowanie wielu dziedzinom gospodarki. Firmy straciły możliwość normalnego funkcjonowania, a pracownicy zarabiania pieniędzy na swoje utrzymanie. Nie w każdym przypadku wraz z ograniczeniem pojawiała się rekompensata – mówi Bogdan Wenta. - Przyjmowane na poziomie całego kraju rozwiązania osłonowe pozwoliły co prawda na utrzymanie części miejsc pracy, ale nie zahamowały bolesnego spadku dochodów. Wpłynęło to tym samym na wysokość podatku PIT płaconego przez mieszkańców miasta. Udział w dochodach z tego podatku to podstawowe źródło finansowania wydatków w budżecie miasta. Firmy, które nie były w stanie wypracować żadnego zysku, a mierzą się z minimalizowaniem swoich strat, w znaczący sposób obniżyły poziom płaconego przez siebie podatku CIT. To kolejna bolesna utrata dla budżetu miasta – dodaje.
Prezydent Kielc wylicza, że pierwsza fala pandemii kosztowała Kielce 29 mln zł. Kolejna może przynieść jeszcze większe straty.
- To bardzo negatywne zjawisko skumulowało się z sytuacją, o której samorządowcy w całym kraju alarmują od 2019 roku. Wprowadzone w związku z wyborami parlamentarnymi zapisy tzw. "Piątki Kaczyńskiego" znacząco obniżyły wpływy z podatku PIT, który powinien trafiać do budżetu miasta. Po raz kolejny obietnice wyborcze realizowane zostały kosztem innych. Rząd odrzuca jak dotąd wszystkie prośby dotyczące wprowadzenia rekompensat dla samorządów, a nowelizacja ustawy przygotowana pod auspicjami Związku Miast Polskich i Unii Metropolii Polskich nie doczekała się pozytywnego rozpatrzenia. Podobnie było z podwyższaniem w ubiegłym roku pensji dla nauczycieli – zaznacza Bogdan Wenta.
M.in. dlatego Bogdan Wenta apeluje do rządu o niewetowanie unijnego budżetu. Zapowiedział, że jutro Kielce przyłączą się do protestu wielu polskich samorządów i wyłączą oświetlenie pięciu obiektów, które powstały przy wsparciu Unii Europejskiej.