Emeryci skarżą się na ZUS. W tej sprawie interweniują także posłowie

i

Autor: Arkadiusz Ziolek/East News

Emeryci skarżą się na ZUS. W sprawie błędów interweniowali także posłowie i minister

2023-03-08 16:07

Część emerytów skarży się na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Powodem są błędnie zaniżane lub odebrane świadczenia.

Przykłady pomyłek ZUS

- Do biur poselskich posłów z Prawa i Sprawiedliwości, jak i Koalicji Obywatelskiej, zgłasza się coraz więcej osób, które skarżą się na krzywdzące i błędne decyzje ZUS, które są wydawane przy składaniu wniosków emerytalnych - informuje portal money.pl.

Podaje przy tym przykłady ze Śląska: kobiety, która czekała dwa lata na decyzję w sprawie emerytury oraz mężczyzny, któremu Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił zaliczenia dwóch lat służby wojskowej do kapitału początkowego (pomimo tego, że dostarczył do urzędu komplet dokumentów).

Poszkodowani emeryci w różnych częściach kraju interweniują w lokalnych biurach poselskich, prosząc o pomoc parlamentarzystów z różnych opcji politycznych. Zgłaszają się i tacy emeryci oraz renciści, którym w wyniku błędu ZUS-u zostały zawieszone lub zmniejszone świadczenia, albo nie przyznano ich wcale. W przypadku mężczyzny z Elbląga interweniował nawet minister sprawiedliwości, ponieważ ZUS błędnie pozbawił go prawa do wcześniej emerytury, a chodziło o kwotę 80 tysięcy złotych.

Niby promil, ale niepokojący

Jak wynika z wyliczeń ministerstwa rodziny, w latach 2016-2022, Zakład wydał 17 145 błędnych decyzji dotyczących wniosków o świadczenia emerytalno-rentowe, w tym ponad 16 tys. na niekorzyść osób ubezpieczonych. Jak podkreśla wiceminister Szwed, błędy urzędników stanowią promil ogółu wszystkich rozpatrywanych w ZUS spraw. Jednak, jak podkreśla cytowany przez money.pl mecenas Andrzej Radzisław, ekspert w zakresie ubezpieczeń społecznych i partner w kancelarii Goźlińska Petryk i Wspólnicy, liczba ta jest "niepokojąca". Tym bardziej, że ZUS jest urzędem zinformatyzowanym, a to w założeniu powinno eliminować wiele pomyłek.

Niedawno błędem ZUS-u zajmował się nawet Sąd Najwyższy. W wyroku ze stycznia wskazał, że emeryt z Radomia, któremu ZUS w wyniku błędu przelewał przez rok podwójną emeryturę, nie musi jej zwracać wraz z odsetkami, czego żądał od niego ZUS. Błąd ten kosztował Zakład w sumie ponad 70 tysięcy złotych.

ZUS wyjaśnia

- ZUS rocznie obsługuje miliony spraw związanych z emeryturami i rentami. Liczba błędnie wydanych decyzji emerytalno-rentowych w latach 2016-2022 dotyczy zaledwie 0,038 procenta załatwionych w tym okresie wniosków o świadczenia. To kropla w morzu. Oznacza to, że zdecydowana większość decyzji jest prawidłowa – zaznacza Paweł Zebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Dodaje, że każda sprawa emerytalno-rentowa może być poddana kontroli wewnętrznej. Decyzja może zostać zmieniona w sytuacji, gdy przyznanie świadczeń lub nieprawidłowe obliczenie ich wysokości nastąpiło na skutek błędu organu rentowego co - według rzecznika - jest rzadkością. Żebrowski wskazuje też, że zdarzają się także sytuacje, kiedy ubezpieczony dostarcza dokumenty niezgodne z prawdą.

Paulina Hennig-Kolska Pieniądze to nie wszystko