Na deskach kieleckiego teatru już 13 kwietnia pojawi się kolejny spektakl. Tym razem twórcy zapraszają na "Krwawe Gody". Sztuka jest nową adaptacją dramatu Federica Garcii Lorki. Poeta zginął w pierwszych dniach hiszpańskiej wojny domowej, jednak jego twórczość inspiruje do dziś. Sztuka stanowi połączenie sztuki i życia Federico Garcii Lorki
Sztuka opowiada o niespełnionej miłości. O tym, jak silne uczucia mogą doprowadzić do tragicznych wydarzeń. Jak piszą twórcy, miłość jest dla bohaterów Lorki przekleństwem i wyrokiem śmierci, a jednocześnie to ona nadaje sens i wartość ich egzystencji. Tylko miłość może przekroczyć społeczne i polityczne granice, zdaje się mówić poeta. I – paradoksalnie – tylko kochankowie przeżyją.
Nieudane małżeństwo, niespełnione, zakazane uczucia i moc przeznaczenia. Tym razem aktorzy zabiorą nas w emocjonalną podróż. Czy miłość to fatum, które rządzi się swoimi prawami? Czy w ogóle istnieje prawdziwa, spełniona miłość? Na to pytanie poznamy odpowiedź już 13 i 14 kwietnia, podczas premierowych pokazów "Krwawych Godów".
Spektakl wyreżyserował Kuba Kowalski, który współpracował już z kieleckim teatrem kilka lat temu. Choreografią tym razem zajął się Krystian Łysoń, a muzykę skomponował Kamil Pater. Ciekawą kwestią jest też obracająca się scena.. za dość odmienną scenografię i kostiumy odpowiada z kolei Maks Mac. Liczba miejsc dla widzów została mocno ograniczona, ze względu na fakt, że widzowie zasiadają wokół sceny.
OBSADA: Anna Antoniewicz, Klaudia Janas, Joanna Kasperek, Beata Pszeniczna, Mateusz Bernacik, Kuba Golla, Wojciech Niemczyk, Andrzej Plata, Dawid Żłobiński