Podczas operacji ratowania migrantów, którzy wypadli za burtę w czwartek wieczorem u wybrzeży Wissant w departamencie Pas-de-Calais z morza wydobyto 65 osób, ale „po dalszych poszukiwaniach odnaleziono w wodzie nieprzytomne niemowlę, które następnie zostało uznane za zmarłe”, podały francuskie władze lokalne.
Oznacza to, że liczba osób, które w 2024 r. zginęły w wyniku takich prób przeprawy, wzrosła do 52 - podała AFP, powołując się na własne obliczenia na podstawie oficjalnych danych.
Co najmniej czterech nielegalnych imigrantów, w tym kilkuletnie dziecko, zginęło w dwóch wypadkach, do których doszło 5 października po francuskiej stronie kanału La Manche - podał dziennik "La Voix du Nord".
Według danych brytyjskiego resortu spraw wewnętrznych od początku tego roku do 16 października do brytyjskich wybrzeży przypłynęło 27 509 migrantów. To liczba minimalnie większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, gdy było to 26 116 osób.
Przyczyną zdarzających się coraz częściej wypadków śmiertelnych jest to, że gangi zajmujące się przerzucaniem ludzi do Wielkiej Brytanii wsadzają na pontony znacznie więcej osób niż wynosi ich pojemność, a poza tym często nie zapewniają im kapoków ani żadnych innych zabezpieczeń.