Informacja o zdarzeniu wpłynęła do dyżurnego kieleckiej komendy policji po godzinie 15.00.
- Z treści wynikało, że ktoś ześlizgnął się ze skał i wpadł do wody w kieleckim rezerwacie przyrody "Ślichowice" - informuje podkom. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Na miejsce natychmiast skierowano służby. Funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej udało się wydobyć z wody kobietę, po czym przystąpiono do reanimacji.
Około godziny 16.40 podkom. poinformowała Małgorzata Perkowska-Kiepas, że pomimo długiej reanimacji życia kobiety niestety nie udało się uratować. Zmarła to 32-letnia mieszkanka Kielc.
Policjanci pod nadzorem prokuratora podjęli na miejscu zdarzenia dalsze czynności w celu ustalenia szczegółowych okoliczności i przebiegu tego zdarzenia.
