Jesienna aura na dobre zagościła w Polsce. Ta dzięki kolorom potrafi być naprawdę urocza. Jeśli tylko pogoda pozwala, warto z niej korzystać i spacerować po parkach czy też lasach. Część osób z pewnością zabiera na przechadzki psy. I tutaj pojawia się bardzo ważna kwestia. Właściciele psów podczas jesiennych spacerów powinni szczególnie uważać i pilnować swoich pupili. Dlaczego?
Okazuje się, że zagrożeniem dla psów są... kasztany! Te zawierają bardzo silne toksyny, szkodliwe dla czworonogów. Rozgryzienie kasztana spowoduje u nich silne zatrucie pokarmowe. Objawy pojawią się w ciągu kilku godzin: są to wymioty, ślinotok, bolesność brzucha oraz biegunka. Zjedzenie większej liczby kasztanów może grozić zaburzeniami koordynacji ruchowej, drgawkami, padaczką czy nawet śpiączką.
Eksperci przestrzegają, by nie rzucać psom kasztanów oraz pilnować, aby zwierzęta nie brały ich do pyska. Na spacer do parku lepiej zabrać piłkę.
Dodajmy tylko, że kasztany, na które trafiamy na drodze, nie nadają się również do spożycia przez ludzi.