Tradycja wciąż silna: Karp numerem jeden w regionie
Mimo rosnącej popularności amura czy pstrąga, to karp niezmiennie dominuje podczas kolacji wigilijnej. Jak podkreśla Wacław Szczoczarz, właściciel gospodarstwa rybackiego w Rytwianach, ryba ta stanowi około 70% wszystkich przedświątecznych zakupów. Co ciekawe, krajowa produkcja karpia, wynosząca około 20 tysięcy ton, niemal idealnie pokrywa się z zapotrzebowaniem Polaków, którzy statystycznie zjadają pół kilograma tej ryby na osobę.
Cena karpia 2025: O ile drożej w Świętokrzyskiem?
Dla wielu rodzin kluczowym pytaniem jest cena. W tym roku klienci indywidualni muszą liczyć się z niewielką podwyżką. W gospodarstwach takich jak to w Rytwianach, cena za kilogram karpia (lub amura) oscyluje w granicach 25–26 złotych. To o około złotówkę więcej niż w ubiegłym sezonie. Z kolei w sprzedaży hurtowej rybacy oferują karpia średnio za 12 złotych za kilogram.
Trudny rok dla hodowców: Susza i chłodna wiosna
Tegoroczne odłowy w województwie świętokrzyskim są o około 10% niższe niż zazwyczaj. Wszystkiemu winna jest kapryśna aura, która mocno dała się we znaki rybakom:
- Ekstremalna susza: To był jeden z najsuchszych sezonów w historii – wiele stawów wiosną w ogóle nie zostało zalanych wodą.
- Puste stawy: Brak opadów zmusił hodowców do gromadzenia wody na przyszłe sezony, co skutkowało wyłączeniem części zbiorników z produkcji.
- Chłodny maj: Karpie to ryby ciepłolubne, a niskie temperatury w maju zahamowały ich wzrost.
- Mniejsza waga ryb: Zamiast standardowych 1,7 kg, tegoroczne karpie ważą średnio od 1 do 1,2 kg.
Gdzie kupić świeżą rybę w powiecie staszowskim?
Wybierając rybę na święta, warto stawiać na lokalne gospodarstwa z tradycjami. Gospodarstwo w Rytwianach produkuje rocznie od 80 do 100 ton karpia, dostarczając świeży produkt bezpośrednio na lokalny rynek. Zakup prosto od hodowcy to nie tylko gwarancja jakości, ale też wsparcie dla świętokrzyskiego rybołówstwa, które w tym roku musiało zmierzyć się z wyjątkowo trudnymi warunkami naturalnymi.