Kibice Korony Kielce czekali dwa miesiące na to, aż ich pupile rozegrają kolejne spotkanie w PKO BP Ekstraklasie. Podopieczni trenera Kamila Kuzery zremisowali ze Śląskiem Wrocław 1:1 (0:0). Bramki zdobyli: dla Korony Adrian Dalmau w 83 minucie, dla gości Martin Konczkowski w 47 min.
Na Suzuki Arenie zasiadło w poniedziałkowy wieczór 12.266 kibiców. W pierwszej połowie nad stadion przy ulicy Ściegiennego nadciągnęła ulewa. W deszczowej aurze mecz toczył się przez ponad 20 minut.
Śląsk objął prowadzenie tuż po przerwie, Korona goniła rywali i dopięła celu w samej końcówce, zdobywając wyrównującego gola na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Spotkanie trzymało w napięciu do ostatnich sekund. Po końcowym gwizdku obie drużyny, władze kieleckiego klubu (prezes Łukasz Jabłoński i dyrektor sportowy Paweł Golański) oraz kibice podziękowali za grę Jackowi Kiełbowi, legendzie Korony. Popularny "Ryba" zakończył piłkarską karierę po sezonie 2022-23. Niedawno został wybrany Piłkarzem 50-lecia Korony Kielce.
Relację z meczu Korona - Śląsk znajdziecie tutaj: PKO BP Ekstraklasa. Korona Kielce zremisowała ze Śląskiem Wrocław na inaugurację sezonu
Poniżej galeria zdjęć oraz wideo z meczu.