Maski

i

Autor: Justyna Dąbrowska Maseczki dla medyków uszyte przez Justynę Dąbrowską, jedną z członkiń grupy "Kielce szyją maski dla medyków"

Kielce szyją maski dla medyków. Ponad 2200 osób włączyło się do akcji

2020-04-07 17:28

Rośnie zainteresowanie społeczne wsparciem medyków w walce z koronawirusem. To nie tylko darmowe obiady, miejsca noclegowe, zapas wody mineralnej, ale przede wszystkim zaopatrzenie pielęgniarek, ratowników oraz lekarzy w sprzęt ochronny.

Towarem deficytowym na rynku są między innymi maseczki. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź społeczeństwa, która niemal z miejsca zabrało się za szycie maseczek. Na Facebooku powstała grupa „Kielce szyją maski dla medyków” zainicjowana przez Katarzynę Wypych. Ta obecnie gromadzi ponad 2200 osób.

– Dlaczego szyję maseczki? Bo uważam, że tak należy – komentuje Justyna Dąbrowska, jedna z członkiń grupy. – Jeśli mam umiejętności, materiał i sprzęt, to dlaczego miała bym nie pomóc? Nie wiadomo, czy ja, lub moi najbliżsi nie będziemy potrzebowali pomocy od tych wspaniałych ludzi, którzy na co dzień poświęcają się dla nas.

Jak sama przyznaje, szycie maseczek nie jest takie trudne. – Po obejrzeniu kilku tutoriali na grupie „Kielce szyją maski dla medyków” nawet początkująca osoba, nie mająca zbyt dużych umiejętności, jest w stanie maseczki uszyć. Maski szyję ze 100-procentowej bawełny z atestem, którą miałam w domu na własny użytek oraz lamówki bawełnianej, ponieważ takie maseczki są trwalsze niż z gumką i lepiej znoszą pranie w wysokich temperaturach – dodaje członkini grupy. Oczywiście grupa nie jest zamknięta i każdy może włączyć się do wspólnej akcji. 

Jednak szyciem maseczek dla medyków zajmują się także świętokrzyskie firmy, instytucje, czy teatry. W Ambasadzie Dizajnu cały czas powstają maseczki dla służb zdrowia z naszego regionu. W ich dostarczaniu pomagają także miejscy strażnicy. Uszyte tutaj maseczki trafiają do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, Szpitala św. Aleksandra oraz Szpitala Specjalistycznego Artmedik w Jędrzejowie.

Co więcej, produkcja maseczek ochronnych ma się dobrze również w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Pracownicy szwalni ŚCO zakasali rękawy i wzięli się za szycie tak potrzebnych teraz maseczek ochronnych. Dziennie powstaje ich blisko 500. Brakuje jednak flizeliny medycznej i cienkiej gumki.

Stąd apel szpitala do tych, którzy mogą przekazać dla ŚCO flizelinę medyczną, czy cienką gumkę, bo trudno je teraz dostać. – Nasza szwalnia, te 6 par rąk dzielnych pracowników jest w stanie z tej fizeliny i gumek uszyć maseczki, które będą ratowały życie pracownikom Świętokrzyskiego Centrum Onkologii – zapewnia Izabela Opalińska.

Jak już informowaliśmy w jednym z naszych artykułów, do akcji szycia włączyły się też kieleckie teatry. – Pomożemy szpitalom, które walczą z epidemią w naszym województwie. Pracownie krawieckie i plastyczne ruszyły do dzieła - szyją maseczki oraz odzież ochronną, które wkrótce zostaną przekazane pracownikom medycznym świętokrzyskich placówek. Wspieramy m.in. Wojewódzki Szpital Zespolony, Szpital Kielecki im. św. Aleksandra, Szpital Specjalistyczny im. W. Biegańskiego w Jędrzejowie – poinformowała nas Paulina Drozdowska, rzecznik Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach.