Gole dla kielczan zdobyli Dawid Błanik i Jakub Łukowski. Mecz mógł się podobać, bo obie drużyny stworzyły sobie po kilka dogodnych sytuacji strzeleckich, ale nikomu nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
- Zagraliśmy lepiej niż w Sosnowcu, ale Chrobry to dobra ekipa, która pokazała charakter. Myślę, że musimy docenić ten punkt, który później może okazać się dla nas ważny - mówił zaraz po meczu Zvonimir Petrović.
Pomocnik kieleckiego klubu zapewniał też, że chociaż Korona nie wygrała trzeciego meczu z rzędu i spadła na drugie miejsce w tabeli, to nie wpłynie to negatywnie na zespół. - Rozmawiamy o tym w szatni i wiemy, jaka to jest liga, że każdy może wygrać z każdym - dodał.
Teraz Koronę czeka trudny wyjazd do Gdyni. Kielczanie zmierzą się z Arką już w najbliższy piątek.