Aalborg Handbold - Industria Kielce 35:35 (15:18)
Aalborg: Norsten, Kaufman - Nilsson, Larsen, Barthold, Arnoldsten, Nielsen, Hald Jensen, Hoxer Hangaard, Thurin, Larsen, Olah, Bjornsen, Mollegaard, Jill, Jakobsen.
Industria: Wałach, Mestrić - Olejniczak, Wiaderny, Kounkoud, A. Dujshebaev, Karacić, Moryto, D. Dujshebaev, Thrastarson, Surgiel, Paczkowski, Nahi
Przed spotkaniem w Sparekassen Denmark Arena trener Industrii Kielce Tałant Dujszebajew powiedział, że wygraną jedną bramkę wziąłby w ciemno. Ale po meczu nie ukrywał, że czuje pewien niedosyt.
Na 18 sekund przed końcem spotkanie o czas poprosił trener Madsen. Chwilę wcześniej do remisu doprowadził Dani Dujshebaev. Duńczycy jednak pogubili się w ataku, równo z syreną mieli rzut wolny, który egzekwował Thomas Arnodlsen. Ale w bramce nie dał się pokonać Sandro Mestrić i kielczeni zremisowali z Aalborgiem Handbold 35:35.
Ponieważ PSG odniosło wygraną nad Pickiem Szeged, to Industria Kielce zajęła czwartą pozycję na koniec fazy grupowej.
- Myślę, że mecz mógł się podobać. super walczyliśmy, przez większą część meczu prowadziliśmy. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale chłopakom należy się szacunek za postawę na boisku. Mamy problemy kadrowe, w trakcie spotkania czerwoną kartkę dostał Dylan Nahi, ale daliśmy z siebie wszystko. Zajęliśmy czwartą pozycję w grupie, biorąc pod uwagę naszą obecną sytuację, musimy być z niej zadowoleni. Teraz mamy chwilkę odpoczynku i potem przygotowania do kolejnych spotkań - podsumował mecz zawodnik Industrii Alex Dujszebajew.