- Jesteśmy na dobrej drodze, żeby zrealizować swój cel i marzenia o awansie do Final Four. W Montpellier wykonaliśmy kawał dobrej roboty, zagraliśmy bardzo dobry mecz, ale pamiętamy, że to tylko połowa dwumeczu. W Kielcach musimy postawić kropkę nad "i" – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener Łomży Vive Kielce.
Przypomnijmy, że kielczanie mają niewielką przewagę nad ekipą z Francji, bo w pierwszym meczu wygrali 31 do 28.
- Trzy bramki to nic. Musimy podejść do drugiego meczu tak, jak do pierwszego, czyli wyłącznie z myślą o zwycięstwie. Nie możemy pozwolić sobie, żeby pomyśleć, że możemy przegrać jedną czy dwiema bramkami. Jeśli każdy zrobi swoje, mamy duże szanse, by wygrać – przekonuje Andreas Wolff, bramkarz mistrzów Polski.
Początek dzisiejszego meczu o godz. 20.45.