Michał Prędota, czyli barber z Kielc ma na swoim koncie udział w kolejnej wielkiej imprezie, a także końcowy sukces. Tym razem na mistrzostwach świata w Londynie, zdołał stanąć na podium, zajmując trzecie miejsce, co zostało nagrodzone brązowym medalem. To niewątpliwie ogromne wyróżnienie, biorąc pod uwagę dużą rywalizację z najlepszymi fryzjerami z wielu państw. Michał Prędota niezmiennie był jedynym przedstawicielem województwa świętokrzyskiego, który reprezentował Polskę.
- Bardzo się cieszę, bo jednak to impreza wielkiej rangi, mistrzostwa świata. Przygotowywałem się do nich prawie rok czasu. Wiadomo, że miałem większe ambicje. Startowałem w trzech konkurencjach. W jednej udało mi się zdobyć medal, a także jako drużyna, reprezentacja Polski, zajęliśmy trzecie miejsce - przyznał Michał Prędota w rozmowie z Radiem ESKA Kielce.
Jak się okazuje, konkurencja która okazała się szczęśliwa, była dla Michała Prędoty absolutnym debiutem.
- Jest to konkurencja, w której startowałem po raz pierwszy na mistrzostwach świata, ale udało się zdobyć brązowy medal. Jest to fryzura dość ekstrawagancka, którą musiałem ostrzyc i wymodelować w ciągu 40 minut - dodał Michał Prędota.
Po udanym występie na mistrzostwach świata we Włoszech, Michał Prędota potwierdził swoje umiejętności na tej samej imprezie w Londynie. W 2026 roku kieleckiego fryzjera czekają kolejne wyzwania, do których już niebawem rozpocznie przygotowania.