Głównym organizatorem dwudniowego wydarzenia była znana grupa Byle do Zimy Morawickie Stowarzyszenie Morsów, współorganizatorem niedzielnej części był Urząd Miasta i Gminy w Bodzentynie.
Pieszo z Chęcin do Morawicy
Nalot zgromadził niespełna dwieście osób, głównie morsów z różnych grup z regionu świętokrzyskiego, sąsiedniego radomskiego oraz innych części kraju, m.in. Warszawy czy Lubelszczyzny. W sobotę 4 lutego odbył się Marsz Morsa. Uczestnicy najpierw dojechali autokarami z Morawicy do Chęcin, następnie stamtąd ruszyli pieszo przez Radkowicę, Lipowice, Brzeziny do Morawicy. Trasa wynosiła około 25 kilometrów. Finał ze wspólnym ogniskiem, wręczeniem dyplomów i upominków odbył się nad morawickim zalewem. Wieczorem w Samorządowym Centrum Kultury i Bibliotece miał miejsce koncert zespołu Mayoroots, który gra muzykę reggae i hip hop.
Galerię zdjęć z sobotniego marszu i kąpieli w zalewie oraz koncertu możecie obejrzeć poniżej.
Niedzielny nalot na Łysicę także zgromadził niespełna dwieście osób. Zbiórka morsów miała miejsce obok klasztoru w Świętej Katarzynie. Od godziny 11.30 do 13 poszczególne grupy kolejno wspinały się na najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich. Uczestnikom dopisała zimowa pogoda - obecnie mamy dużo śniegu, w niedzielę temperatura powietrza wynosiła kilka stopni "na minusie". Każdy starał się wejść na Łysicę ubrany w jak najmniejszą ilość ubioru. Wielu wspinało się więc na wysokość 612 metrów tylko w "gaciach".
Poniżej możecie zobaczyć film z niedzielnej wspinaczki, wykonany przez Monikę z Sandomierza, jedną z uczestniczek nalotu.
Finałem trzeciego Nalotu na Łysicę było spotkanie przy ognisku i wspólne morsowanie, które odbyło się w zalewie w Wilkowie, kilka kilometrów od Świętej Katarzyny. Uczestnicy mieli co wspominać, wielu już umówiło się na kolejne zimowe kąpiele. Obecnie aura zdecydowanie im sprzyja.