Oddział położniczo-ginekologiczny w Staszowie odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa i opieki zdrowotnej dla kobiet w regionie. Jego zawieszenie nie tylko zwiększa ryzyko dla pacjentek, ale także powoduje dodatkowy stres i niepewność. Mieszkańcy nie zamierzają się poddać i walczy o to, by ten ważny oddział powrócił do pełnej działalności.
Walczą o oddział położniczo-ginekologiczny w Staszowie
Każdy, kto chce wesprzeć inicjatywę przywrócenia oddziału, może dołączyć do grupy „Murem za oddziałem położniczo ginekologicznym w Staszowie” i podpisać petycję online. Każdy głos ma znaczenie i może przyczynić się do zmiany sytuacji na lepsze.
Położne pracujące na oddziale położniczo-ginekologicznym nie zamierzają się poddać i będą walczyć o jego przywrócenie.
- Szczególnie bolesne jest to, że w 2022 roku doszło do rozbudowy i modernizacji bloku porodowego, co kosztowało prawie pięć milionów złotych. Inwestycja ta miała na celu poprawę warunków dla pacjentek i personelu, co tym bardziej motywuje położne do walki o przyszłość oddziału - mówi Aleksandra Skuza, położna ze Staszowskiego szpitala.
Na zawieszonym oddziale pracowało 28 położnych. Podobna sytuacja dotknęła szpitali w Jędrzejowie, Busku - Zdroju i Nisku.