Zdarzenie miało miejsce tuż przed północą. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie otrzymał informację, że na jednej z ulic miasta doszło do kolizji.
- Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że kierowca Forda wyprzedzając Renault uderzył w jego lewy bok, a następnie wjechał w przydrożną skarpę ziemną. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Niestety okazało się, że 32-letni kierowca Forda w chwili kontroli był pod silnym wpływem alkoholu. Urządzenie pomiarowe wskazało, że w jego organizmie było 2,4 promila alkoholu - informował aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy pińczowskich policjantów.
Mężczyzna stracił już prawo jazdy, jeśli potwierdzą się przypuszczenia mundurowych, że prowadził auto w stanie nietrzeźwym, czekają go surowsze konsekwencje prawne.