Korona Kielce w okrojonym składzie przygotowuje się do wyjazdowego spotkania z Widzewem Łódź. Do grona kontuzjowanych dołączył kluczowy zawodnik, Nono. Hiszpan na treningu doznał urazu zerwania więzadeł krzyżowych przednich w prawym kolanie. Pauza 32-latka potrwa na pewno wiele miesięcy. Nono ma rozpocząć leczenie kontuzji w Barcelonie. To ogromny cios dla mocno już osłabionej Korony.
Trener Kamil Kuzera będzie miał duży problem z zestawieniem środka pola. Nieobecny jest także Dalibor Takac oraz młodzieżowiec Miłosz Strzeboński. Wciąż gotowi do gry nie są: Jakub Łukowski, Kyryło Petrow, Mariusz Fornalczyk i Marius Briceag, a pod znakiem zapytania stoją występy Marcusa Godinho, Piotra Malarczyka oraz Dannego Trejo. Plaga kontuzji w kieleckim zespole jest zatrważająca.
Spotkanie z Widzewem nie będzie należało do najłatwiejszych. Z pewnością do gospodarze będą faworytem tego starcia. Widzew zajmuje 10 miejsce w tabeli, z dorobkiem 32 punktów. To lokuje zespół Daniela Myśliwca w dość bezpiecznej sytuacji. Większe zmartwienia ma Korona, która w rundzie wiosennej nie prezentuje wysokiej formy. Podopieczni Kamila Kuzery zajmują 15 miejsce w ligowej tabeli i mają zaledwie 24 punkty. Zwycięstwa żółto-czerwonych są wręcz obowiązkiem.
Początek meczu w Łodzi, już w poniedziałek, 1 kwietnia, o godzinie 17:30. Sędzią tego spotkania będzie Krzysztof Jakubik z Siedlec. Starcie będzie transmitowane na żywo w telewizji TVP Sport.