Kamil Kuzera, trener Korony Kielce (2)

i

Autor: Piotr Stańczak - Wierzę w swój zespół i stoję murem za chłopakami – zapewnia trener "żółto-czerwonych" Kamil Kuzera.

PKO BP Ekstraklasa. Trener Korony Kielce: stoję murem za swoimi chłopakami

2023-03-03 14:31

Piłkarze Korony, którzy doznali dotkliwej porażki z Wartą Poznań (1:5), w sobotę zmierzą się w Kielcach z Wisłą Płock. „Po meczu w Grodzisku spadła na nas ogromna fala krytyki, ale ja cały czas wierzę w swój zespół i stoję murem za chłopakami” – powiedział trener Kamil Kuzera.

Piłkarze Korony pod dobrym początku rundy wiosennej, w ostatniej kolejce ekstraklasy przegrali na wyjeździe z Wartą Poznań aż 1:5. Po tym meczu na zespół spadła duża fala krytyki.

„Nikomu nie było łatwo po takim spotkaniu. Rozumiem pewne rzeczy. Wiem, że kibic rozlicza, czasami sam się denerwuję. Musimy jednak pamiętać, że piłkarze to też ludzie, więc popełniają błędy. Niektórzy uważają się za rzetelnych i bardzo dużych fachowców, ale przekroczyli pewne granice. Jako klub musimy pokazać wsparcie chłopakom. Wycieczki w stosunku do niektórych zawodników były nie na miejscu. Trzeba się zastanowić więcej niż dwa razy nad tym, co się mówi. Stoję murem za swoimi chłopakami” – zapewnił Kuzera.

Korona - Wisła. Szansa dla Konrada

Trener Korony zapowiedział, że w wyjściowej jedenastce na mecz z Wisłą dojdzie do kilku zmian w składzie. Jedna z nich dotyczy bramkarza. Marceli Zapytowski w dwóch ostatnich spotkaniach popełniał błędy i wszystko wskazuje na to, że teraz zastąpi go Konrad Forenc, który bronił w pierwszych 13 spotkaniach kielczan w tym sezonie.

„Konrad zachowywał się jak profesjonalista w czasie, w którym nie bronił. Cały czas pracował bardzo mocno. Jest duże prawdopodobieństwo, że zacznie od początku” – potwierdził szkoleniowiec, który dokładnie analizował grę najbliższego przeciwnika jego zespołu.

„Początek mieli mega mocny, teraz idzie im trochę gorzej, ale ta drużyna za bardzo się nie zmieniła. Cały czas te ich mecze rozgrywane są na krawędzi. Cały czas mają kontakt z przeciwnikiem, ale detale decydują o tym, że zaczęli przegrywać mecze. Mamy pomysł na to spotkanie, ale nie wiem czy jesteśmy faworytem tej konfrontacji. Wierzę jednak, że jeżeli będziemy robić to co chcemy, co planujemy i z odpowiedzialnością, zaangażowaniem na boisku i poświęceniem, to jesteśmy w stanie w tej lidze wygrać z każdym rywalem” – podkreślił Kuzera.

Dwa najbliższe mecze kielczanie zagrają na własnym boisku (następny z Radomiakiem Radom). Ewentualne dwa zwycięstwa mocno by poprawiły sytuację zespołu walczącego o utrzymanie w ekstraklasie.

Nie oglądać się na innych

„Dobrze się nam gra przed własnymi kibicami. Jeśli wygramy te spotkania, to przybliżymy się do osiągnięcia celu, który sobie założyliśmy. Po ostatnim spotkaniu z Wartą coś nam odjechało, ale ten cel jest nadal w naszych rękach” – powiedział 40-letni trener, który na razie skupia się na najbliższym spotkaniu z zespołem z Płocka.

„Wierzę, że jesteśmy w stanie wyjść zwycięsko z tego meczu. Musimy patrzeć na siebie i nie oglądać się na innych. Musimy punktować i starać się robić najlepiej to co umiemy. Jeśli będziemy punktować, to kwestia utrzymania rozwiąże się z korzyścią dla nas” – dodał Kuzera.

Sobotnie spotkanie Korony z Wisłą rozpocznie się w Kielcach o godz. 17.30.

Świętokrzyskie. Andrzej Strejlau i Wojciech Gąssowski gościli w Kielcach