Zauważysz serwala - bądź ostrożny
- Serwal Sawannowy to dzikie zwierzę, dość duże, łagodne, ale nie wiadomo jak się może zachować, kiedy będzie na przykład wystraszony lub głodny. Jest to zwierzę, które na co dzień występuję w Afryce. W przypadku zauważenia tego czworonoga trzeba być bardzo ostrożnym, nie należy zbliżać się do niego - informuje aspirant sztabowy Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy policji z Buska-Zdroju.
Wiadomo, że zwierzę uciekło z prywatnej posesji w nocy z soboty na niedzielę (13-14 września) z miejscowości położonej na zachód od Stopnicy. Do wtorku nie zostało odnalezione.
Policja z Buska apeluje
- Osoby, które widziały bądź zauważą zwierzę podobne do tego przedstawionego na zdjęciu, proszone są o powiadomienie funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju. Można telefonować na całodobowe numery telefonów 47 8045 200, 47 8045 205 lub alarmowy 112 - apelują stróże prawa.
Policjanci przestrzegają jednocześnie potencjalnych śmiałków, aby nie próbowali samodzielnie łapać serwala. Może to stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia.
Policja sprawdza równocześnie, czy właścicielka zwierzęcia dopełniła wszelkich formalności oraz ostrożności w opiece nad nim.
Podobny przypadek w Lubuskiem
- Serwal sawannowy to gatunek drapieżnego ssaka z podrodziny kotów (Felinae) w obrębie rodziny kotowatych (Felidae), występujący głównie w rejonie Przylądka Dobrej Nadziei w południowej Afryce a także wschodnich Indiach oraz na terenie górskich w Tybecie - czytamy w opisie na Wikipedii.
Warto dodać, że nie jest to jedyny serwal w Polsce, który uciekł z prywatnej hodowli w ostatnich dniach! Podobny przypadek miał miejsce w województwie lubuskim, jak donosi TVP 3 Wrocław, tamtego osobnika ostatni raz widziano na terenie Nadleśnictwa Głogów. Poszukiwania w tym konkretnym przypadku trwają już od około dwóch tygodni - wciąż bez efektu.

i
