Mówią na niego "ostatni bernardyn", ponieważ był ostatnim zakonnikiem w tym klasztorze. Kim był ojciec Kolumbin Tomaszewski? Jak żył? Co zostawił? Dlaczego trwał do końca życia samotnie w klasztorze? Czy chronił skarb, który jak głosi legenda, spoczywa u bram? Te pytania stawiają twórcy filmu.
Władze carskie zostawiły ojca Kolumbina jako jedynego zakonnika w 1864 r. po kasacie klasztoru. Nie przypuszczały jednak, że będzie trwał on na wzgórzu aż pół wieku, do końca życia i ocali zabudowania przed zniszczeniem. Gdy zamknęła się za nim brama klasztorna, miał 35 lat. Dzięki niemu możemy dzisiaj podziwiać Karczówkę.
Nad filmem pracują dwie kieleckie firmy, współproducenci: Unipublica oraz Creative Motion, które realizowało m.in. zdjęcia do dokumentu o kieleckim hip-hopie "CK Dokument".
- Postacią ojca Kolumbina zainteresowałem się kilka lat temu – mówi Jarek Rybus, pomysłodawca filmu i twórca filmów dokumentalnych, z wykształcenia dziennikarz, właściciel firmy Unipublica. – Opowiedział mi o niej kiedyś jeden z zakonników, zamykając za mną bramę klasztoru, kiedy opuszczałem go z rodziną po kolejnej wizycie. Najbardziej fascynuje mnie to, że przez 50 lat jeden człowiek, mimo przeciwności losu, trwał w jednym miejscu, a nie były to łatwe czasy – dodaje.
- Obecnie trwa montaż zdjęć "Ostatniego bernardyna", które robiliśmy przez ostatni rok – mówi Mateusz Kolankowski z Creative Motion. – Nadal jednak jesteśmy jeszcze otwarci na kolejne wątki, wspomnienia i historie, które możemy uwzględnić w filmie. Apelujemy do tych, którzy mają dodatkowe informacje o postaci ojca Kolumbina Tomaszewskiego o kontakt z nami – dodaje.
W filmie występują naukowcy, osoby, które badały historię Kolumbina, historyk i dziennikarz doktor Cezary Jastrzębski, działacz na rzecz odnowy klasztoru Stanisław Szrek i wicerektor klasztoru ksiądz Jan Oleszko. Podczas zdjęć wykorzystano oryginalny habit bernardyna użyczony przez ojców bernardynów z Opatowa. W rolę ojca Kolumbina Tomaszewskiego wcielił się Daniel Czernek, kierowniku Wydziału Zabytków Archeologicznych, Techniki i Rejestru Zabytków Archeologicznych.
W 2024 r. obchodzone będzie 400-lecie powstania klasztoru, podczas którego historia i legenda "Ostatniego bernardyna" szczególnie nabierze dodatkowego znaczenia. To pierwsza filmowa próba pokazania tej wyjątkowej postaci.
Jeśli masz informacje o ojcu Kolumbinie i chcesz, aby znalazły się w filmie, to napisz do producentów: [email protected]. Twórcy zapraszają do współpracy również tych, którzy są zainteresowani wsparciem i emisją filmu oraz jego rozpowszechnianiem.