Zdarzenie miało miejsce około godziny trzynastej. Pożar wybuchł w budynku socjalnym, w którym mieszkały dwie rodziny.
- Paliło się poddasze budynku, Strażacy odcięli prąd, podali cztery prądy wody, dwa na poddasze, dwa do wnętrza domu. Z jednego z mieszkań wynieśli ważącą 11 kilogramów butlę z gazem. Sprawdzili ją z pomocą kamery termowizyjnej, nie stwierdzili zagrożeń. Ustalono, że w czasie pożaru nikt nie przebywał w budynku - relacjonował młodszy brygadier Marcin Kuźdub z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku-Kamiennej.
Na miejscu akcji pojawiło się w sumie osiem strażackich zastępów ze Skarżyska-Kamiennej, Suchedniowa oraz Ostojowa. Przybyli także: zastępca burmistrza Suchedniowa a także Inspektorzy Nadzoru Budowlanego ze Skarżyska. Droga w tym rejonie miasta była zamknięta.
Wspomniani pracownicy nadzoru budowlanego ocenią, czy dom nadaje się do dalszego zamieszkania. Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru.