Do takiej decyzji władz kraju kieleckie uczelnie przygotowywały się już od dłuższego czasu.
- Wszystkie uczelnie wyższe są specyficzne. Mamy tutaj do czynienia z osobami, które się przemieszczają do różnych miast czy krajów. Myślę, że nawet szkole łatwiej opanować sytuację, gdzie każdy się zna i jest to mniejsza społeczność. U nas ponad połowa studentów jest spoza województwa, więc jak najbardziej zasadne wydaje się odwołanie zajęć – powiedział nam Piotr Burda, rzecznik UJK w Kielcach.
Przypomnijmy, że już wcześniej z powodu koronawirusa kielecki uniwersytet zawiesił wymiany i praktyki studenckie. Odwołano też planowane na najbliższe dni większe spotkania i imprezy.