Szalony pościg i spektakularna wpadka na Kolberga w Kielcach
W nocy ze środy na czwartek na ul. IX Wieków Kielc funkcjonariusze ze śródmieścia zauważyli osobowego Opla. Styl jazdy kierującego wzbudził podejrzenia, że może on być nietrzeźwy. Gdy policjanci wydali polecenie zatrzymania, mężczyzna zignorował sygnały i rozpoczął szaleńczą ucieczkę.
Pościg trwał kilka kilometrów, aż do ul. Kolberga. Tam kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji, a następnie desperacko próbował się ukryć.
Wybiegł z auta i położył się w ciemnościach, między paletami, licząc na to, że będzie niewidoczny. Szybka akcja policjantów ze Śródmieścia, wspierana przez funkcjonariuszy z Chęcin, zakończyła się jednak natychmiastowym zatrzymaniem 38-latka - informuje podkom. Małgorzata Perkowska - Kiepas z kieleckiej policji
Pijany, poszukiwany i złamanie dożywotniego zakazu
Badanie trzeźwości kielczanina wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie. To był dopiero początek szokującej listy zarzutów.
- Dożywotni Zakaz Prowadzenia. Mężczyzna prowadził auto mimo orzeczonego dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów oraz dwóch innych, wcześniejszych zakazów. Naruszenie sądowego zakazu jest w Polsce traktowane jako przestępstwo.
- Poszukiwany Listem Gończym. 38-latek był poszukiwany do odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności za niestosowanie się do orzeczonych wcześniej środków karnych.
- Ucieczka Przed Policją. Niezatrzymanie się do kontroli i ucieczka to odrębne przestępstwo, zagrożone karą do 5 lat więzienia.
i
Opel bez OC i badań – Skąd miał samochód?
Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ zatrzymany kielczanin nie tylko prowadził wbrew zakazom i na podwójnym gazie, ale również samochodem, którego status jest niejasny. Opel, którym uciekał, nie miał aktualnego badania technicznego ani polisy OC.
Dodatkowo, właściciel pojazdu, który obecnie odbywa karę w zakładzie karnym, kategorycznie zaprzeczył, aby użyczył swój samochód zatrzymanemu. Policjanci wyjaśniają teraz, w jaki sposób 38-latek wszedł w posiadanie auta, co może skutkować kolejnymi zarzutami dotyczącymi krótkotrwałego użycia pojazdu - dodaje Małgorzata Perkowska Kiepas
38-latek, po sporządzeniu dokumentacji, trafił prosto „za kraty”, gdzie odbywa już zaległą karę 10 miesięcy więzienia. Za popełnione przestępstwa – prowadzenie po pijanemu, złamanie dożywotniego zakazu i ucieczkę przed kontrolą – kielczanin odpowie w najbliższym czasie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Spektakularny pościg w Kielcach. Pijany, poszukiwany, z dożywotnim zakazem jazdy, ucieczkę zakończył na ogrodzeniu
