- Jeśli chodzi o rekordzistę, to mamy zarówno kobietę, jak i mężczyznę, którzy zostali złapani bez biletu aż 21 razy. Oczywiście te osoby już zostały skierowane na policję i toczy się wobec nich postępowanie - mówi Barbara Damian, szefowa kieleckiego ZTM-u.
W 2021 r. suma wpłat z mandatów przekroczyła pół miliona złotych. Jednak nie wszyscy chętnie godzili się na opłatę wezwań.
- Jeśli ktoś w ciągu roku trzy razy korzysta z komunikacji miejskiej nie wnosząc opłaty, to podlega pod kodeks wykroczeń. W grę wchodzi grzywna pieniężna, a nawet ograniczenie wolności. Takich zawiadomień na policję w ubiegłym roku skierowaliśmy 550, a już mamy kilkadziesiąt wyroków sądowych - zaznacza Barbara Damian.
Przypomnijmy, że za jednorazowy bilet w strefie miejskiej trzeba zapłacić w Kielcach 3,40 zł. Za ulgowy połowę mniej.