Rolnicy od wielu już tygodni twardo protestują m.in. przeciwko unijnym przepisom tak zwanego Zielonego Ładu czy eksportowi zboża oraz innych produktów z Ukrainy do Polski. Alarmują, że ich gospodarstwa znajdują się już na skraju bankructwa, wszystko wskazuje na to, że ich dotychczasowe rozmowy z rządem nie przyniosły rezultatu.
Rolnicy pikietują w centrum Kielc!
- Traktory, będą jechać traktory - krzyczała grupa przedszkolaków bawiących się na terenie jednej z placówek przy Alei IX Wieków Kielc. Dorośli przechodnie także z zainteresowaniem spoglądali w stronę większej liczby patroli policyjnych.
Część o proteście rolników dowiedziała się od nas, na pobliskich przejściach dla pieszych. Jedni popierali akcję, twierdząc, że jest to też walka o polską żywność. Inni krytykowali strajkujących, tłumacząc, że dwudniowa blokada ważnej ulicy w Kielcach stwarza przede wszystkim uciążliwość dla zwykłych mieszkańców, zwłaszcza kierowców, zaś raczej nie przyczyni się do rozwiązania problemów rolnictwa.
W czwartek w stolicy województwa świętokrzyskiego, o godzinie 11 rozpoczął się dwudniowy protest, potrwa do piątku 15 marca do godziny 18.
Protestujący rolnicy: wielcy tego świata chcą nas zniszczyć
Artur Konarski, radny sejmiku wojewódzkiego, strażak i związkowiec, jeden z organizatorów protestu w Kielcach zaznaczył, że rolnicy nie chcą nikomu utrudniać życia, ale nie mają też innego wyjścia.
- Ja w swoim życiu już wiele przeszedłem, w latach 90. pracowałem nawet na fermie w Amsterdamie, żeby spłacać kredyty. Teraz walczymy o przyszłość, nie tylko naszą, ale też naszych dzieci, następnych pokoleń. Jeśli teraz nie będziemy walczyli o swoje i rząd nie zrozumie naszych postulatów, to przegramy i polskie rolnictwo zostanie dosłownie "zaorane". Być może wielcy ludzie tego świata, eurokraci chcą po prostu zniszczyć nasze gospodarstwa, poniżyć nas, wprowadzić eurokołchoz i odebrać nam tę własność. Żaden rząd nie podniósł nas na wyższy poziom. Rolnicy są jednak twardzi, jak ktoś powiedział - mają "siedem skór" i będą walczyć o nasze jutro - powiedział Artur Konarski przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim.
Przed siedzibą wojewody pojawiła się też grupa mieszkańców, z transparentem informującym o tym, że Kielce wspierają rolniczy protest. - Jeśli rząd Donald Tuska ma takie znajomości w Parlamencie Europejskim, to niech sprawi, aby sytuacja rolników uległa poprawie - mówił nam jeden z mężczyzn.
Blokują ważną aleje w centrum Kielc
Maszyny rolnicze blokują obie jezdnie alei IX Wieków Kielc, od ronda Gustawa Herlinga-Grudzińskiego do skrzyżowania z ulicą Warszawską. Nieprzejezdny jest również fragment ulicy Nowy Świat, od IX Wieków Kielc do łącznika nad jezdnią (Urząd Marszałkowski). Przejeżdżać mogą tędy tylko służby ratunkowe, autobusy komunikacji miejskiej i kursowe busy, które przewożą pasażerów.
Nad przebiegiem protestu czuwa policja. Funkcjonariusze są obecni na drogach dojazdowych do centrum i kierują ruchem pojazdów. To ciągła manifestacja, ma odbywać się również w nocy!
Strajk rolników w Kielcach. Gdzie są utrudnienia?
W miejscach utrudnień oraz na drogach dojazdowych zarówno do ronda imienia Gustawa Herlinga Grudzińskiego jak i skrzyżowania o ruchu okrężnym Al. IX Wieków Kielc z ulicą Warszawską ruchem kierują policjanci. Utrudnienia występują na drogach:
- ulica 1 Maja na odcinku od skrzyżowania z ul. Gosiewskiego do ronda Herlinga-Grudzińskiego
- wyjazd i wjazd w ulicę Czarnowską
- wyjazd i wjazd w ulicę Paderewskiego
- wyjazd i wjazd w ulicę Pelca
- Aleja IX Wieków na odcinku od skrzyżowania z ul. Radiową do ul. Warszawskiej
- ul. Warszawska na odcinku pomiędzy pasem do zawracania, a skrzyżowaniem z al. IX Wieków Kielc
- ul. Nowy Świat na odcinku od skrzyżowania z Al. IX Wieków do Urzędu Wojewódzkiego (oba kierunki)
Uwaga - zmiany w kursach autobusów
W czwartek oraz piątek 14-15 marca, ze względu na brak skrętu z Alei IX Wieków Kielc w ulicę Pelca zawieszone zostaje kursowanie autobusów 0W i 0Z. Natomiast autobusy linii 103 zostają przekierowane na ulicę Paderewskiego z zastrzeżeniem, że jeżeli również tam wystąpi brak przejazdu mogą zostać skierowane na jeszcze inną trasę.
Zgodnie z deklaracją pozostałe autobusy komunikacji miejskiej są przepuszczane zewnętrznym pasem Alei IX Wieków Kielc. Jeżeli jednak wystąpi problem z przejazdem i policja ze względów bezpieczeństwa nie zezwoli na ich wjazd, to w trybie awaryjnym zostaną one skierowane na trasy objazdowe.