Woda z pobliskiego jeziorka przepompowywana jest na szczyt, skąd następnie spływa po zboczu i zamarzając tworzy lodową ścianę. Tym razem udało się uzyskać 30 wysokości oraz 25 szerokości. Tę atrakcję przygotowują wspólnymi siłami Świętokrzyski Klub Alpinistyczny i Geopark Kielce.
O szczegółach opowiada Bartosz Świtek ze Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego: - Pogoda dopisywała, więc ten lód nam się dosyć szybko utworzył. Lodospad nadaje się do wspinania, a w nadchodzący weekend spodziewamy się wielu wspinaczy z Polski.
- Żadne inne miasto w Polsce, żadne inne miasto w Europie nie organizuje takiej atrakcji zimą, więc to też jest element promocji tutaj naszych walorów geologicznych, przyrodniczych miasta właśnie również w okresie zimowym - zaznacza Mirosław Hejduk dyr. Geoparku Kielce. Jak dodaje, w ubiegłym roku Kadzielnię odwiedziło ponad 200 tys. osób w okresie letnim.
- Lodospad już od wielu lat gości na naszej Kadzielni, a teraz nadajemy mu bardziej oficjalny charakter. Przede wszystkim bardzo istotne jest bezpieczeństwo, bardzo proszę o tym pamiętać. Ten lodospad jest bardzo ciekawą atrakcją dla spacerowiczów, podobnie jak Tyrolka. Teraz kielczanie i turyści będą mogli obserwować profesjonalistów i śmiałków, którzy mogą pod opieką alpinistów spróbować swoich sił – mówi Bogdan Wenta, prezydent Kielc.
Bartosz Świtek ze Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego przypomina, że lodowa wspinaczka jest bardzo trudna i przeznaczona dla doświadczonych alpinistów. Wspinać się w tym miejscu mogą tylko doświadczeni alpiniści po wcześniejszym kontakcie ze Świętokrzyskim Klubem Alpinistycznym.