W sobotę, 21 września, przed godziną 15:00, doszło do tragicznego zdarzenia między miejscowościami Lechów, a Lechówkiem, w gminie Bieliny. Bus, którym podróżowała drużyna piłkarska juniorów starszych Alitu Ożarów, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Zespół wracał z meczu, który rozgrywany był w Kielcach z juniorami starszymi Korony.
Prokuratura ustala przebieg tego tragicznego zdarzenia. Wypadek busa drużyny Alitu Ożarów najprawdopodobniej został spowodowany przez zasłabnięcie kierowcy. 65-latek prowadzący busa zginął na miejscu, a 43-letni trener drużyny zmarł już w szpitalu. W poniedziałek, 23 września odbyła się pierwsza sekcja zwłok, a druga została zaplanowana na wtorek. W międzyczasie świadkowie zdarzenia będą przesłuchiwani. Będzie to jednak ustalane z lekarzami, ponieważ chłopcy wciąż przebywają w szpitalu. Ich życiu nie zagraża już jednak niebezpieczeństwo.
Zadaniem prokuratury jest zebranie materiału dowodowego, który pozwoli na dokładne odtworzenie tragicznego zdarzenia. Wyniki sekcji zwłok, a także oględzin pojazdu i miejsca wypadku oraz zeznania świadków będą podstawą do powołania biegłego z zakresu badań wypadków komunikacyjnych. Po tym wszystkim prokuratura podejmie kolejne procedury, które wyjaśnią okoliczności zdarzenia.
Czytaj również:
- Żałoba w Ożarowie po tragicznym wypadku w gminie Bieliny! Zajęcia i rozgrywki zawieszone do odwołania
- Tragedia w gminie Bieliny! Jedną z ofiar Damian Jędrzejewski, trener młodzieży Alitu Ożarów i radny. "Świat się dla nas zatrzymał"