Świętokrzyskie Centrum Matki i Noworodka stało się samowystarczalne pod kątem diagnozowania COVID-19. Nie musi testować pacjentek ani personelu w laboratoriach zewnętrznych, co więcej czas oczekiwania na wynik znacznie się skróci.
- Można jednorazowo badać tylko cztery próbki, ale diagnostyka trwa maksymalnie do 40 minut więc bardzo szybko - mówi Rafał Szpak dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka w Kielcach.
Jak dodaje dyrektor, sprzęt pozwala nie tylko na diagnozowanie COVID-19, ale i innych chorób wirusowych.
- W zależności od użytych testów kasetowych, a więc testów bezpiecznych, będzie można również badać inne parametry, choćby toksoplazmozę, czy chlamydie, jakie są wykonywane w naszym szpitalu, a teraz będzie można je robić jeszcze szybciej.
Sprzęt został zakupiony w ramach projektu pod nazwą: „Powiat kielecki w walce z koronawirusem SARS-CoV-2 – działania zmierzające do przeciwdziałania i zwalczania epidemii” dofinansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014-2020.